Dzisiaj zapraszam na wielki Projekt Denko...
* Ziaja,tonik BIO aloesowy - zużyłam już dwa opakowania tego produktu.Fajnie odświeżał buzię,był wydajny,tani.Myślę,że w przyszłości jeszcze do niego wrócę.
*BeBeauty,płyn micelarny - biedronkowy hit,który spodobał się również mnie.Była to moje druga lub trzecia buteleczka.Nadaje się nawet do wrażliwych oczu,nie podrażnia ich,dobrze zmywa makijaż,jest tani.Z pewnością kupię ponownie.
* Nevo Dead Sea Spa,Scrub - kupiłam go będąc w Pradze,w Polsce z tego co wiem,nie jest dostępny,a szkoda,bo to moje odkrycie zeszłego roku,żałuję,że się skończył.Świetnie wygładzał,przy czym nie podrażniał,nawilżał tak,że przez dwa dni nie musiałam używać balsamu do ciała.Chciałabym kiedyś do niego wrócić...
* The Body Shop,Masło do ciała - Świetny produkt,uwielbiam jego zapach,soczystej,świeżej mandarynki.Super nawilżał,szybko się wchłaniał,produkt mega wydajny.Bardzo,bardzo lubię i chętnie kupię kolejne opakowanie.
* John Frieda,Szampon - mój KWC,więcej informacji na jego temat możecie przwczytać w pielęgnacji moich włosów.Niestety z tego co wiem został wycofany z produkcji,nad czym ubolewam...
* Dove,szampon - bardzo lubię Dove,jednak produktami do pielęgnacji włosów nie jestem zachwycona.Plus za ładny zapach.
* Organic,majonez do włosów - jego recenzę możecie przeczytać tutaj.
* Dermacol,żel pod prysznic - Zapach świeżego arbuza bardzo przypadł mi do gustu,był bardzo wydajny.Chętnie wypróbowałabym inne wersje zapachowe.
* Dove,krem po prysznic - Jak za produktami do włosów Dove nie jestem zachwycona,tak żele pod prysznic i balsamy uwielbiam,za kremową konsystencję,zapach i wydajność.
* Regenerum,serum do włosów - Recenzję możecie przeczytać tutaj
* Lactacyd,płyn do higieny intymnej - bardzo lubię i chętnie powracam do tego produktu,spisuje się na piątkę z plusem.
* Gilette Satin Care,pianka do golenia - pisałam o nich nie raz,bardzo lubię i chętnie do nich wracam.
* Balea,płyn micelarny - recenzję na jego temat pisałam TU
* Kruidvat,zmywacz do paznokci - bardzo wydajny,nie wysuszał płytki paznokcia,polecam.
* L'occitane,krem do rąk - moje kolejne odkrycie 2013 roku,idealnie nawilżał,szybko się wchłaniał,przy czym nie pozostawiał lepkiej powłoki na dłoniach.Mały minusik za cenę.
* Lush Cupcake,maska do twarzy - Niedawno pisałam recenzję na temat tego produktu,którą możecie przeczytać tutaj.
* Organique,algowa maska do twarzy - świetny produkt,chętnie do niego wrócę.
Znacie te produkty? Jak Wasz projekt denko?
Zapraszam do odwiedzenia mnie na Instagramie : http://instagram.com/placeofwoman
Pozdrawiam :)
Kasia
Faktycznie konkretne denko;) Jestem fanka micela mam juz chyba 5 butelke i jak dla mnie jest bezkonkurencyjny.Kremik do rak tez uwielbiam mialam w 3 wersjach w tym piwonie ktory pachnie oblednie. Raczejjednak do nich nie wroce ze wzgledu na cene: Moje denko? Wcierka Jantar po ktorej mam wysyp nieokielznanych baby hair i zele pod prysznic original source ale to w sumie Micha denko bo mi je wypapral ;):)
OdpowiedzUsuńOj i ja muszę wrócić do wcierki Jantar,też ją dobrze wspominam :)
UsuńWśród Twoich zdenkowanych ulubieńców jest kilka, które ja również bardzo lubię. :) (Płyn micelarny z biedronki, Lactacyd oraz pianka do golenia Gilette )
OdpowiedzUsuńlubię tego micela z biedronki :)
OdpowiedzUsuńTani i dobry :)
UsuńJa sama nie używam tych kosmetyków, więc nie powiem ci mojej recenzji o tym ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego roku 2014 !
agga-aggaa.blogspot.com/#_=_-zaobserwujesz? Ja już.
Lactacyd, Gillete zel do golenia i krem do łapkę tez tego używam ;)
OdpowiedzUsuńLubię ten tonik z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko micelka biedronkowego, właśnie kończę dużą butlę :)
OdpowiedzUsuńPłynu z biedronki zużyłam już hektolitry. Uwielbiam go i kupuję od dawna, a jego cena? Marzenie <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście spore denko :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Lush kuszą mnie niezmiernie!
Też lubię ten tonik z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńKasiu kosmetyki Nevo Dead Sea Spa są dostępne w Galerii Krakowskiej, przynajmniej dwa lata temu były na pewno :)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńwidzę mój ulubiony tonik z Ziai :) też u mnie niestety dobija dna:(
Lactacyd bardzo lubię i często kupuję, płyn z Biedronki też jest całkiem ok, a tonik z Ziaji może zakupię chociaż na razie bardzo polubiłam się z tonikiem Ziaja Nuno :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk Loccitane jest świetny, micel z Biedronki oczywiście też :) Algową maskę Organique chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMam aktualnie ten krem musse z Dove i jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńfajne denko!
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
ładne denko, regenerum do włosów właśnie testuję :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie spore denko :)
OdpowiedzUsuńDuże denko :) Znam tylko micela z BeBeauty, też go lubię :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym ten arbuzowy żel. Lactacyd na mnie nie zrobił na mnie żadnego wrażenia.
OdpowiedzUsuńzapach mandarynki? extra!
OdpowiedzUsuńNiestety jak dla mnie zapach mandarynki z tbs jest strasznie sztuczny, a szkoda.
OdpowiedzUsuńteż się muszę zabrać za swoje denko, zdjęcia czekają:)
OdpowiedzUsuńOgórkowy tonik darzę ogromną sympatią. W gimnazjum po raz pierwszy zetknęłam się z tym produktem.
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie majonez do włosów. Nie ukrywam, że chętnie wypróbowałabym ten kosmetyk. Lubię innowacyjne rozwiązania.