czwartek, 30 kwietnia 2015

Ulubieńcy kwietnia

Witajcie,
Ale ten czas leci!Tak niedawno były Święta Bożego Narodzenia,zaraz Wielkanoc,a jutro już maj!

Dzisiaj zapraszam Was na ulubieńców miesiąca kwietnia :-)



Guerlain
Meteorites Perles Du Paradis
Cieplejsze dni,a zarazem słońce przypomniały mi,że pora wyciągnąć z szuflady słynne meteoryty.Jest to produkt przez jednych kochany,przez innych znienawidzony.Ja zaliczam się zdecydowanie do tej pierwszej grupy.Jest idealnym dopełnieniem makijażu,delikatnie rozświetla,twarz wygląda na promienną i zdrową,przepięknie pachnie,niczym perfumy.Posiadam wersję limitowaną Perles Du Paradis z kolekcji wiosna 2013.Minusem może być cena-ok. 280zł,wersja podstawowa dostępna m.in w Douglasie.

Golden Rose
Velvet Matte Lipstick
Szminka za ok. 12 zł,która jakością moim zdaniem może dorównać produktom Mac,czy innych firm selektywnych.Bardzo dobrze się ją rozprowadza,nie jest "tępa",nie zbiera się w załamaniach i nie roluje,bardzo trwała.Posiadam odcień 04,żałuję ,że dopiero tak niedawno je odkryłam.Jestem pewna,że kupię inne odcienie.Możecie je dostać,np.na stronie producenta TUTAJ.

Original Hand Made
Krem Dla Mnie
Krem z serii hand made,czyli robiony własnoręcznie przez przesympatyczną Karolinę.Pomijając to,że pachnie obłędnie,słodko,kakaowo,to rewelacyjnie nawilża,nie zapycha,szybko się wchłania,do tego niby proste,a jednocześnie przesołdkie opakowanie z napisem 'because I want to see your face with a smile...' Używam go zazwyczaj na noc,w celu większej regeneracji i nawilżenia.Absolutny ulubieniec!Dałam go też na próbę mojej mamie,po kilku dniach stwierdziła,że dawno tak dobrego kremu nie miała,próbował go również mój tato,który miał problem z przesuszoną skóra,po kilku dniach-jak ręką odjął!Serdecznie Was zapraszam na bloga Karoliny oraz jej Facebooka,tworzy ona również inne produkty,godne uwagi.

Joico
K-PAK Split And Mender
Niedawno pisałam jego recenzję w poście o pielęgnacji moich włosów.Już po pierwszym użyciu było  wielkie "wow",włosy wyglądają na świetnie zregenerowane,zdrowe,lśniące,do tego preparat cudownie pachnie,potem również na włosach.Kosztuje ok.80zł,dostępny na stronie producenta TUTAJ.

Nuxe
Huile Prodigieuse
Recenzję suchego olejku możecie przeczytać TUTAJ.Przypomnę tylko,że produkt zauroczył mnie swoim zapachem(swoją drogą mam wielką ochotę na perfumy o tym zapachu).Szybko się wchłania,świetnie nawilża,używam go również do włosów,produkt wielozadaniowy,używam go non stop.Kosztuje ok.120zł,dostępny na stronie producenta TUTAJ.

Ziaja
Maska oczyszczająca i regenerująca
Pewnie wiecie,że jestem ogromną fanką glinek,jeżeli chodzi o maseczki,te z Ziaji są tanie (ok.1,80zł ,np.w Rossmannie),a działają rewelacyjnie!Oczyszczają,nie wysuszają,regenerują,dodatkowo ta oczyszczająca świetnie matuje,więc jeśli ktoś ma problem z nadmiernym przetłuszczanie się skóry,polecam!Używałam chyba wszystkich możliwych wariantów,jeżeli chodzi o maseczki Ziaji i te dwa zdecydowanie najbardziej przypadły mi do gustu.

Znacie te produkty?
Do następnego ;)
Kasia
PS: Udanego długiego weekendu Kochani! Miejmy nadzieję,że pogoda dopisze.

środa, 29 kwietnia 2015

Revlon Colorstay

Hej ;-)
Do podkładu Revlon Colorstay wróciłam po kilku latach.Ogólnie szukałam czegoś innego niż ostatnio mój ulubiony Rimmel Stay Matte,zastanawiałam się też nad podkładem MAC Pro Longwear,jednak nie wiedziałam kiedy będę na ich stoisku,a przez internet nie chciałam zamawiać,bo wiadomo jak to jest ...padło więc na Colorstay.





Mój odcień to 220 Natural Beige.Szkoda,że buteleczka nie zawiera pompki,bo znacznie utrudnia to aplikację produktu,poza tym,zdecydowanie więcej podkładu zużywamy...pod tym względem ma u mnie dużego minusa.Jeżeli chodzi o konsystencję,wydaje mi się nieco rzadsza niż kiedyś.Dzięki temu podkładowi możemy otrzymać od średniego po mocne krycie.U mnie nie ciemnieje na twarzy,o czym słyszałam od innych dziewczyn.Z pomocą pudru,utrzymuje się u mnie praktycznie cały dzień.Udało mi się go kupić w Douglasie na przecenie z 69,90zł na 39,90zł.Posiada SPF 15.Plus za szeroką gamę kolorystyczną.

Znacie?Lubicie?
Pozdrawiam ;)
Kasia

czwartek, 23 kwietnia 2015

Szybki i smaczny obiad,czyli ziemniaczki opiekane

Witajcie,
jakiś czas temu na Instagramie pokazywałam Wam zdjęcie ziemniaczków opiekanych,przepis jest banalny i szybki w wykonaniu,ale zapewniam Was,że bardzo smaczny,można go serwować na wiele sposobów,zależy co kto lubi ;-)



Pierwsze co robimy,to wybieramy średniej lub małej wielkości ziemniaki (szybciej się upieką) ,obieramy i myjemy (można również użyć młodych ziemniaczków razem ze skórką,wtedy tylko dokładnie je szorujemy).Następnie przecinamy ziemniaka (mniej więcej do połowy),tworząc pół plasterki,tak jak na zdjęciu poniżej.



Następnie każdego ziemniaka kropimy oliwą z liwek,dodajemy ulubione zioła,ja dodałam przyprawę do ziemniaków,paprykę słodką,czubrycę zieloną,rozmaryn,zioła zamiast soli i pieprz ziołowy,swoją drogą polecam Wam naturalne przyprawy Rafex <3 Następnie wcieramy je pomiędzy każdy plasterek.Nagrzewamy piekarnik na ok. 160 stopni i pieczemy ok.20-25 minut,po czym kolejny raz kropimy niewielką ilością oliwy i znów pieczemy 20-25 minut.




Jeżeli chodzi o dodatki,to najczęściej jadamy je z domowym sosem czosnkowym (jogurt naturalny+czosnek+łyżeczka musztardy+sól+pieprz) i mixem sałat,równie dobrze można dodać do tego jakieś mięso.Obiad gotowy!
                                                                 



SMACZNEGO! ;-)

Spróbujecie? A może znacie ten przepis?
Pozdrawiam!
Kasia
PS: Na weekend jedziemy do rodziców,więc kolejny post pojawi się pewnie dopiero w poniedziałek.

wtorek, 21 kwietnia 2015

Pielęgnacja moich włosów - aktualizacja

Hej! ;-)
Włosy to mój konik,godzinami mogłabym się wymieniać doświadczeniami na temat kosmetyków do ich pielęgnacji.Na Instagramie prosiłyście mnie o post o włosach,co robię,że wyglądają na zdrowe i szybko rosną.Dzisiaj takowy dla Was przygotowałam ;-)



W ostatnim czasie zastanawiałam się nad znacznym skróceniem włosów,dokładniej interesował mnie dłuższy bob,po dłuższym namyśle stwierdziłam jednak,że to chyba nie był dobry pomysł...Wasze opinie na Instagramie,tylko mnie w tym utwierdziły.
O włosy dbam bardzo,jestem wierna od kilku lat olejowaniu, sprawdziłam chyba większość dostępnych na rynku olejów typowo do włosów i nie tylko.Najlepiej jednak sprawdza się u mnie olej arganowy,kokosowy i ostatnio ulubiony suchy olejek Nuxe.Tak naprawdę nie dbam o to,jakiego szamponu używam,ważne jest dla mnie jedyne,aby dobrze oczyszczał włosy i ich nie obciążał ,ani nie przesuszał.Aktualnie bardzo polubiłam się z szamponem Gliss Kur z kompleksem hialuronianu i płynną keratyną,który spełnia moje oczekiwania co do szamponu w 100%.Zamiast odżywki,na minutę/dwie,aplikuję(od ucha w dół) maskę do włosów z olejkiem arganowym Prosalon Argan Oil Hair Mask,która niesamowicie zmiękcza włosy,wygładza,nabłyszcza i ułatwia rozczesywanie,ostatnio ją baaardzo lubię.Czasami używam ampułek do włosów Marion,które nakładamy na wilgotne włosy i po 3 minutach spłukujemy,efekt? włosy świetnie się rozczesują,są wygładzone i miękkie,dodatkowo ampułki zapobiegają puszeniu się włosów.Na wilgotne włosy,przed rozczesaniem stosuję odżywkę pielęgnacyjną w sprayu Joico Daily Care Leave-In Detangler,która również ułatwia rozczesywanie i zapewnia ochronę termalną.Nie obciąża,przyjemnie pachnie,posiada wygodny aplikator,jestem z niej bardzo zadowolona!Na końcówki włosów używam koncentrat do włosów uszkodzonych Joico K-PAK Split End Mender,jestem absolutnie zachwycona tym produktem! Moje włosy już po pierwszej aplikacji wyglądały o wiele lepiej,końcówki wyglądają na zdrowsze,włosy niesamowicie się błyszczą.Preparat zapobiega rozdwajaniu się końcówek oraz ich pierzeniu.Absolutnie uwielbiam!Gdy prostuję lub suszę włosy używam skoncentrowanej ,aktywowanej ciepłem odżywki Joico Smooth Cure Leave-in RescueTreatment,o której niedawno pojawiła się osobna recenzja na blogu.Od czasu do czasu używam również nafty kosmetycznej,która wpływa stymulująco na porost włosów oraz wzmacnia cebulki,minusem jest oczywiście zapach,ale dla efektów myślę,że warto ;-)

To by było na tyle,trochę tego jest...nie używam oczywiście wszystkich kosmetyków jednocześnie,często testuję również nowe produkty.Kosmetyki,które Wam dziś przedstawiłam sprawdzają się u mnie bardzo dobrze,warto jednak pamiętać o tym,że każdy ma inne włosy i nie każdej z nas ten sam kosmetyk będzie służył.

A Wy jak dbacie o swoje włosy? Jakie kosmetyki używacie do ich pielęgnacji?
Pozdrawiam!
Kasia

piątek, 17 kwietnia 2015

Naked Chocolate

Witajcie,
też tak czasem macie,że niektóre produkty po prostu musicie mieć i prędzej,czy później to do Was trafia? Tak było w moim przypadku i palety Naked Chocolate od Make Up Revolution.Gdy ją tylko zobaczyłam,przepadłam całkowicie,pomyślałam,że kolory będą idealne zarówno do makijaży dziennych ,jak i wieczorowych...







Jest to jedna z niewielu palet,z którą się praktycznie nie rozstaję.Zabieram ją wszędzie,bo wiem,że będzie odpowiednia do praktycznie każdego makijażu.Paleta zawiera 16 cieni,w różnych odcieniach brązu(6 matów i 10 cieni połyskujących).Paleta ma bardzo dobrą pigmentację,cienie praktycznie się nie osypują,z pomocą bazy,wytrzymują w stanie nienaruszonym przez cały dzień.Jedynie co mnie trochę zawiodło,to zapach...myślałam,że będzie pachnieć intensywniej czekoladą,ale cóż,da się przeżyć i bez tego ;-) Do tego opakowanie,w kształcie czekolady,czego chcieć więcej? Kosztuje 40zł,dostępna w sklepie Cocolita.pl.

Macie już swoją czekoladkę?
Pozdrawiam
Kasia

środa, 15 kwietnia 2015

NUXE Huile Prodigieuse Limited Edition Bottle

Witajcie,
dziś zapraszam Was na recenzję olejku do ciała Nuxe Huile Prodigieuse w nowej,limitowanej odsłonie...








Buteleczka absolutnie mnie urzekła...niby prosta,ale połączenie czerni ze złotem jest strzałem w dziesiątkę.Przypomina mi luksusowe perfumy.Suchy olejek Nuxe to połączenie 6 szlachetnych olejków roślinnych (z ogórecznika,dzurawca,słodkich migdałów,kamelii,orzechów laskowych i orzechów makadamia) i witaminy E.Ponad 98% składników jest pochodzenia naturalnego.Próbowałam go chyba w każdej możliwej konfiguracji,jaką przedstawia producent,czyli do twarzy(można mieszać z podkładem,czy nałożyć niewielką ilość na usta),ciała,włosów i jak do twarzy nie jestem przekonana,tak do reszty jestem zdecydowanie na tak! Zapach jest wręcz stworzony dla mnie,mogłabym go wąchać non stop.Ciężko mi go określić,ale z pewnością należy do tych intensywnych,mocno wyczuwalnych zapachów.Jeżeli chodzi o ciało,w miarę szybko się wchłania,absolutnie się nie lepi,pozostawia natomiast uczucie wygładzenia i nawilżenia.Używam go też ostatnio do olejowania włosów...sprawdza się rewelacyjnie!Włosy są miękkie,sprężyste i błyszczące. Dodatkowo,zapach jest bardzo długo wyczuwalny <3 100ml produktu kosztuje ok. 123zł.
Produkt wielozadaniowy,dla mnie absolutnie rewelacyjny,ostatnio niezastąpiony...już dawno nie zachwycałam się aż tak jakimś kosmetykiem.Jeżeli go jeszcze nie próbowałyście,serdecznie polecam!

Znacie olejek Nuxe? A może jego wersję z drobinkami?
Do następnego!
Kasia

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Avena Instituto Espanol,czyli żel pod prysznic i mleczko do ciała z wyciągiem z owsa

Witajcie! ;-)
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję dwóch ostatnio uwielbianych przeze mnie produktów.Mowa o nowej na polskim rynku marce kosmetyków do pielęgnacji ciała - Avena.




Zapach tych produktów od razu przypadł mi do gustu,jest on bardzo delikatny,jednak długo wyczuwalny na skórze,kojarzy mi się z czystością,czystym praniem,czy pościelą,jak dla mnie rewelacja <3 Opakowania standardowe,mleczko posiada dodatkowo z jednej strony antypoślizgową powierzchnię,co uważam jest jak najbardziej na plus.Żel pod prysznic ma dosyć gęstą konsystencję,dobrze się pieni,jest bardzo wydajny,jest to kosmetyk stworzony dla skóry wrażliwej,czy nawet atopowej,więc nie ma mowy,żeby przesuszał naszą skórę.Za 750ml zapłacimy ok. 19zł.Balsam do ciała ma bardziej lekką konsystencję,szybko się wchłania,pozostawia uczucie nawilżenia na długi czas.Konsystencja się nie lepi,więc praktycznie po minucie możemy zakładać ubranie.Lubię go również stosować jako krem do rąk.500ml kosztuje ok. 20zł.
Dla mnie jest to duet idealny,rozkochałam w nim również moją mamę,która jeżeli chodzi o kosmetyki,jest dosyć wybredna.Jestem pewna,że wrócę do tych kosmetyków ponownie,jestem bardzo ciekawa innych produktów tej marki.
Dziękuję drogerii Sekret Urody za możliwość przetestowania produktów.

Może znacie te produkty?
Całuję
Kasia

środa, 8 kwietnia 2015

Chantal,szampon do włosów cienkich,słabych i delikatnych

Hej ;-)

Co słychać? Święta zleciały mi w ekstremalnym tempie...mimo,że pogoda przypominała bardziej Święta Bożego Narodzenia niż Wielkanoc.Wróciliśmy już do Bielska,dzisiaj kończymy przeprowadzkę na swoje mieszkanie,bardzo mnie cieszy ta myśl ;-)
Dzisiaj post na temat szamponu Chantal do włosów cienkich,słabych i delikatnych...





Z pewnością większość z Was,zresztą tak jak ja,lubi kosmetyki z pompką,jest to po prostu bardziej praktyczne,dlatego opakowanie tego szamponu jak najbardziej na plus.Konsystencja jest dosyć rzadka jak na szampon,dlatego np. w moim przypadku potrzeba sporą ilość,aby umyć moje,długie włosy.Bardzo delikatnie pachnie w opakowaniu,jednak po umyciu nie czuć go na włosach.W miarę dobrze się pieni,ładnie oczyszcza włosy,zdarzyło mi się raz po umyciu nie użyć odżywki,ale muszę przyznać,że tragedii nie było...włosy całkiem dobrze się rozczesywały.W jego składzie znajdziemy m.in wyciąg z nasion bawełny,który ma działanie zmiękczające,czy ekstrakt z mango,który przywraca włosom elastyczność.Całkiem dobry produkt,testuję również odżywkę z tej firmy,której recenzja pojawi się niedługo.Za 500ml szamponu,zapłacimy tylko 12,20zł TUTAJ.

Znacie ten produkt? Jakie szampony polecacie?
Pozdrawiam
Kasia

sobota, 4 kwietnia 2015

Projekt Denko + Życzenia Świąteczne

Witajcie Kochani,
dzisiaj projekt denko,post na szybko,więc pewnie wyjdzie trochę chaotycznie,ale musicie mi to jakoś wybaczyć ;)


Le Petit Marseiliais Framboise & Pivoine
Żel pod prysznic
Krótka recenzja tego produktu,pojawiła się w ostatnim poście,więc nie będę się rozpisywać,przypomnę tylko,że żel stał się moim absolutnym ulubieńcem w marcu.

Pat & Rub
Otulający Cuddling
Jakiś czas temu również pojawiła się jego recenzja na blogu.Fajnie nawilżał i pielęgnował ciało,dodatkowo miał przepiekny zapach słodko-cytrusowy <3

Love Me Green
Body Cream
Balsam do ciała z zieloną herbatą,który całkiem dobrze nawilżał,niestety jak za dosyć wysoką cenę pompka,która się non stop zacinała to trochę słabo...musiałam się trochę namęczyć,aby zużyć produkt do końca,ponieważ opakowanie jest zrobione z bardzo twardego plastiku.

Synergen
Hand Cream
Uwielbiałam słodki zapach tego kremu,nawet dobrze nawilżał,może nie na jakiś długi czas,ale jak za tą cenę,uważam,że produkt jest naprawdę dobry.Plus za słodkie i podręczne opakowanie.

L'occitane Arlesienne
Balsam do ciała
Lubiłam ten produkt,na długo nawilżał ciało i pozostawiał na skórze piękny zapach.Dodatkowy plus za ładne opakowanie.Żałuję,że już się skończył...<3

E-naturalne
Maska algowa peel-off z acerolą
Moja skóra uwielbia wszystko co z algami i glinkami,więc ta maseczka jak możecie się domyślić,również bardzo dobrze mi służyła.Jakiś czas temu pojawiła się recenzja na jej temat,więc jeśli się chcecie dowiedzieć czegoś więcej,odsyłam do tamtej notki.

L'oreal Vitamino Color
Odżywka do włosów przedłużająca kolor
Bardzo dobry produkt,naprawdę pomógł mi na dłużej utrzymać kolor farby.Dodatkowo włosy były miękkie,nawilżone i dobrze się rozczesywały.

Avon Care
Hand Cream
Polubiłam się z tym produktem,fajnie nawilżał i pielęgnował dłonie.Plus za ładny,subtelny zapach i niską cenę.

BeBeauty
Płyn micelarny
Pojawia się w moim projekcie denko po raz enty,więc nie będę się na jego temat rozpisywać,tym,które jeszcze nie miały okazji go próbować,serdecznie polecam.

Jak widzicie w tym miesiącu nie ma tego dużo,przewaga produktów do pielęgnacji ciała.Zużyłam masę balsamów do ciała i kremów do rąk z tego względu,że przez przeprowadzkę,a co się z tym wiąże,zmianę wody,nabawiłam się ekstremalnego wysuszenia skóry,na szczęście już wszystko jest pod kontrolą...



A z okazji Świąt Wielkanocy,życzę Wam,aby spędzić je w gronie najbliższych,dużo zdrowia,szczęścia w życiu prywatnym i zawodowym,spełnienia wszystkich,nawet tych najskrytszych marzeń i miłości! :-*

Pozdrawiam!
Kasia

środa, 1 kwietnia 2015

Ulubieńcy Marca '15

Hej Hej!
Pogoda chyba pomyliła święta,bo za oknem śnieg...

Wracam do postów z ulubieńcami miesiąca  ;-)





Make Up Revolution NAKED CHOCOLATE
Paleta cieni
Jedna z moich ulubionych palet do makijażu,w marcu się z nią nie rozstawałam.Kolory utrzymane są w brązach,dlatego paleta idealnie nadaje się zarówno do makijażu dziennego,jak i wieczornego.Cienie są bardzo dobrze napigmentowane i świetnie się utrzymują.W najbliższym czasie z pewnością pojawi się osobna recenzja na jej temat.

Lily Lolo Passion Pink
Naturalna pomadka do ust
Uwielbiam ten produkt za mega intensywny,dobrze napigmentowany kolor mocnej fuksji.Pomaka nie wysusza ust,a nawet powiedziałabym,że delikatnie nawilża,ma konsystencję masełka.Świetnie się utrzymuje,mam wielką ochotę na inne odcienie tego produktu.

Avon Color Trend
White Eyeliner
Biała,bardzo miękka kredka,której używam do malowania linii wodnej.Bardzo podoba mi się ten efekt,oko wygląda na większe,a spojrzenie nabiera blasku.Całkiem dobrze się utrzymuje.

Le Petit Marseiliais Framboise & Pivoine
Żel pod prysznic
Miłość od pierwszego użycia! Żel ma słodki zapach,który przypomina mi wiosnę.Kremowa,gęsta konsystencja sprawia,że produkt jest bardzo wydajny.Nie przesusza skóry.Mam ochotę na inne wersje zapachowe <3

Bath & Body Works Caribbean Escape
Mydło do rąk
Genialny produkt!Płynna konsystencja podczas aplikacji zamienia się w piankę do mycia rąk.Zapach absolutnie rewelacyjny,słodki,lekko kwiatowy,bardzo długo wyczuwalny na dłoniach.Uwielbiam!

Calypso Natural demake-up
Gąbka z celulozy
Używam jej do zmywania resztek makijażu,czy maseczek,sprawdza się w tej kwestii rewelacyjnie!Skóra jest naprawdę dogłębnie oczyszczona,jak dla mnie niezbędnik w kosmetyczce.Koszt zaledwie kilku złotych,a efekty nieporównywalne w moim przypadku nawet ze ściereczką muślinową,której używałam przed tym,jak odkryłam te gąbeczki.Polecam!

A jacy są Wasi ulubieńcy w tym miesiącu? Znacie któreś z tych produktów?
Pozdrawiam!
Kasia