czwartek, 28 sierpnia 2014

Lollipop Alpenrock,Manhattan

Uwielbiam wszelkie odcienie niebieskiego na paznokciach,co możecie zobaczyć po moich postach lakierowych.Dzisiaj pokażę Wam piękny,chabrowy kolor Manhattan 04,który skradł moje serce...





Lakier możecie kupić,np. w Rossmannie,za około 15 zł.

Jak Wam się podoba ten kolor? Lubicie kosmetyki Manhattan?
Pozdrawiam
Kasia

wtorek, 26 sierpnia 2014

Pielęgnacja stóp FUSS WOHL

Witajcie ;-)
Dziś przygotowałam dla Was wpis na temat pielęgnacji stóp.Jak wiadomo o tę część ciała równie dobrze (odpowiednio) trzeba dbać.Wiem,że niektóre z Was używają różnego rodzaju kremy,peelingi,maseczki,czy specjalne urządzenia do pielęgnacji stóp (do usuwania stwardniałego naskórka,np. firmy Scholl).Długo szukałam produktów,które pasowałyby mi w 100% ,aż trafiłam na Rossmannowskie produkty Fuss Wohl.



Od producenta:
Pomaga usuwać obumarłe fragmenty naskórka i w ten sposób wygładza skórę stóp,nóg i łokci.Gliceryna,kasztanowiec,olejek migdałowy i masło shea w zbalansowany sposób pielęgnuje skórę,nawilżają ją i usuwają z niej zbędny tłuszcz.



Moja opinia:
Peeling ma dosyć gęstą,mleczną konsystencję z wieloma małymi drobinkami.Produkt ma fajny,lekko cytrynowy (nie chemiczny!) zapach.Używany regularnie naprawdę pomaga utrzymać stopy w bardzo dobrej kondycji.Pomimo małych drobinek,fajnie peelinguje (masuje),choć przyznam,że mam małą obsesję na tym punkcie i nie mam większego problemu z martwym,zrogowaciałym naskórkiem.Po zabiegu czuć wyraźnie,że nasze stopy są wygładzone i miękkie.Podejrzewam jednak,że dla osób które zmagają się z większym problemem i potrzebują "mocniejszego" peelingu,ten produkt nie będzie wystarczający.

Skład:



Peeling kosztuje około 5 zł w Rossmannie.


Od producenta:
Krem intensywny do pielęgnacji stóp o bardzo suchej skórze.Zawiera 10% urea,glicerynę i wosk pszczeli [...] Dzięki połączeniu właściwości gliceryny regulującą gospodarkę wodną skóry oraz wosku pszczelego spękane i nadwyrężone stopy otrzymują intensywną pielęgnację i odzyskują miękkość i sprężystość.


Moja opinia:
Krem o gęstej,kremowej konsystencji i przyjemnym,delikatnym zapachu.Używam go zazwyczaj na noc(raz,dwa razy w tygodniu),w połączeniu ze skarpetkami.Efekt? Jedwabiście gładka i nawilżona skóra stóp już po pierwszym użyciu!Nigdy wcześniej żaden produkt do stóp mnie tak nie zachwycił.Dodam,że kosztuje on ok. 5 zł i jest bardzo wydajny.Jak dla mnie jest to krem idealny i z pewnością kupię go ponownie.

Skład:


Reasumując,z obu produktów jestem bardzo zadowolona i zapewniam,że regularna pielęgnacja stóp i dobór odpowiednich produktów zadba o Wasze stopy,w taki sposób,aby nie wydawać zbędnych pieniędzy na drogie kosmetyki,czy urządzenia.

Znacie te produkty? Jakich kosmetyków do pielęgnacji stóp używacie?

Pozdrawiam
Kasia

czwartek, 21 sierpnia 2014

Love Story Memories INGRID

Jestem z tych osób,które zapach kojarzą z osobami,miejscem lub wspomnieniami,dlatego perfumy są jednym z ważniejszych elementów mojej toaletki.Ostatnio wpadł w moje ręce słodki,aczkolwiek subtelny zapach Love Story Memories od Ingrid Cosmetics (facebook).























Od producenta:

Opowiemy Ci historię o pocałunkach i marzeniach,przywołamy na myśl najlepsze wspomnienia...z wodami perfumowanymi Love Story INGRID.Każdy z zapachów jest niezwykle charakterystyczny,zmysłowy i uzależniający.Każdy z nich stanowi osobną opowieść,która łącząc się w całość tworzy niepowtarzalną,miłosną historię [...] Love Story Memories Ingrid łączy w sobie delikatność,a jednocześnie intensywność,przywodząc na myśl piękne wspomnienia.Świeży i subtelny aromat nadaje szyku i elegancji.Jest słodki kwiatowo-owocowy,z pidżmowym akcentem.W nucie bazy dominuje brzoskwinia i grapefruit,w nucie sercu malina,jaśmin i fiołek,zaś w nucie głowy białe pidżmo i bursztyn.
Oprócz Love Story Memories dostępne są jeszcze dwa zapachy:
* Love Story Dreams INGRID,
* Love Story Kisses INGRID.


Moja opinia:

Zacznę od buteleczki,która jest niezwykle urocza,chyba każda z Was się ze mną zgodzi? Przypomina mi trochę Versace Bright Crystal.Opakowanie zawiera 50 ml wody perfumowanej i kosztuje koło 20 zł.Zapach bardzo przypadł mi do gustu.Jest słodki,ale nie mdły,tajemniczy,bardzo kobiecy.Jedynym minusem jest trwałość,ponieważ po kilku godzinach zapach się ulatnia,nie zmienia to jednak faktu,że jestem ciekawa pozostałych dwóch zapachów i przy najbliższej okazji,z pewnością się z nimi zapoznam.

Znacie te perfumy? Lubicie kosmetyki INGRID?
Pozdrawiam
Kasia

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

L'occitane Aromachologie

Uwielbiam zapach lawendy,dlatego gdy zobaczyłam co znajduje się w sierpniowym pudełku L'occitane,oniemiałam! Były to 3 produkty z linii Aromakologicznej:
* Rewitalizujący żel pod prysznic,
* Relaksujący woreczek lawendowy,
* Relaksująca mgiełka do poduszki.




Zacznę od produktu,który najbardziej przypadł mi do gustu i do którego jestem pewna,że będę wracać...



Produkt znajduje się w poręcznym,plastikowym opakowaniu.Ma żelową,dosyć gęstą,przeźroczystą konsystencję.Jest bardzo wydajny,wystarczy,mała ilość żelu i produkt świetnie się pieni.Zapach jest bardzo subtelny i cudownie otula nasze ciało:mieszanka ziół z dodatkiem cytrusów i mięty.Żel nie wysusza,nie uczula,ani nie podrażnia,jest bardzo delikatny dla naszej skóry.




Relaksujący woreczek lawendowy nie dość,że fajnie wygląda,pięknie pachnie lawendą,to jak wiadomo odstrasza komary.Połączenie przyjemnego z pożytecznym jak najbardziej mi odpowiada!



Relaksująca mgiełka do poduszki,posiada plastikowe opakowanie z atomzerem.Wystarczy delikatnie spryskać poduszkę,aby poczuć subtelny,delikatny zapach lawendy,jak dla mnie mega relaksujący,jest on prawdziwą ucztą dla moich zmysłów ;-)



Lubicie zapach lawendy? Znacie produkty L'occitane?
Pozdrawiam
Kasia

piątek, 15 sierpnia 2014

MALIN(L)OVE

Witajcie,
dziś post modowy,w roli głównej malinowa sukienka od Pretty Women.








A niedługo na blogu post m.in z produktem ze sklepu Manufaktura Apteczna (https://www.facebook.com/ManufakturaApteczna)


Chcecie więcej postów modowych ? :)

Pozdrawiam
Kasia

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Keep your best moments alive!

Masa przygotowań,tona stresu,aby wszystko dopiąć na ostatni guzik i w końcu nadchodzi Ten Dzień,najważniejszy,wyczekiwany,wyjątkowy...a potem zostają już tylko wspomnienia <3 
Wczoraj minęło 3 miesiące odkąd jestem mężatką i powiem jedno,było pięknie,a ja zakochałam się w moim Mężu jeszcze bardziej!
























Pozdrawiam!
Kasia