niedziela, 28 lipca 2013

Nowości

Witajcie:)
Wiem,nie było mnie strasznie długo,przyznam szczerze,że miałam kompletny brak weny jeżeli chodzi blogowanie...co u mnie? Ostatnio coś moje zdrowie szwankuje,ale mam nadzieję,że wszystko powoli wróci do normy...zaczęłam chodzić na siłownię,we wrześniu odwiedza nas mój przyszły Szwagier ze swoją dziewczyną,więc szykuje się miły urlop,już nie mogę się doczekać <3
Dzisiaj kilka moich nowości z ostatniego czasu,tydzień temu byłam w Rotterdamie na zakupach ( Primark,River Island,Zara etc.) jednak pokażę Wam tylko kosmetyki,ubrania i dodatki może w następnym poście,bo troszkę tego jest.



Już jakiś czas temu nawiązałam kontakt z Anią z Anglii,z bloga fokusnamiszmasz i zrobiłyśmy sobie małą wymiankę,ja wysłałam jej kilka drobiazgów,a od niej otrzymałam m.in 3 paletki Sleeka,3 pomadki MUA oraz lakier z Barry M...jestem mile zaskoczona niespodziankami,a Tobie Aniu,dziękuję raz jeszcze :*



W lawendowym lakierze z Essie zakochałam się od pierwszego wejrzenia,jak zobaczyłam go w promocji,już wiedziałam,że będzie mój;)) Lakier z Maybelline już kiedyś Wam pokazywałam,uwielbiam go,oczekujcie dłuższej recenzji na jego temat:)


W perfumach River Island zakochałam się od pierwszego powąchania,zapach jest dosyć słodki i mega kobiecy,recenzja wkrótce...


Po produkty Essence sięgam zawsze,gdy coś mi się "nagle" kończy i muszę kupić coś na szybko,są to tanie kosmetyki i w większości z nich jakość jest adekwatna do ceny.Tym razem padło na puder w kamieniu i krem do twarzy.


Od dawna chciałam wypróbować mascarę z Benefit they're real,jednak w moim miasteczku,Douglas nie posiada szafy tej marki,dlatego,gdy zobaczyłam go w Rotterdamie,musiałam kupić,nabyłam też wodoodporny tusz z L'oreal False Lash Telescopic.


Na koniec produkty do włosów.Z Balei,odżywka do włosów suchych i zniszczonych z morelą i mlekiem (zapach ma nieziemski) oraz przesyłka od mojej Mamy,olej arganowy,który będę stosować do olejowania włosów.

Znacie te produkty? Którego z nich recenzję chcecie przeczytać jako pierwsze? ;)
Pozdrawiam :)
Kasia

niedziela, 14 lipca 2013

Chanel Chance

Witajcie ;)
Wiadomo,zapach to kwestia gustu każdej z nas.Jedni lubią słodkie,inni świeże,a jeszcze inni bardziej intensywne...dzisiaj kilka słów na temat tego trzeciego typu.Na Chanel Chance chorowałam już od dłuższego czasu,jak dla mnie jest to zapach na głównie na wieczór,jest intensywny,mega kobiecy,zmysłowy,intrygujący...hmm,mogłabym tak wymieniać w nieskończoność...


Opis perfum:

Chance w języku francuskim oznacza szczęście.Zapach powstał jako połączenie świeżych,kwiatowo korzennych nut,ktore razem dały silny i odważny aromat.Jego przeznaczeniem jest kobieta,która słucha swoich pragnień,jest świadoma swoich silnych i słabych stron;nie stara się być uwodzicielska,lecz wychodzi jej to mimowolnie...zapach powstał w 2003 roku z rąk Jacques Polge.


Skład:

głowa: hiacynt,pieprz
serce: jaśmin,wetiweria
podstawa: ambra,paczuli,irys,piżmo


Uwagę przykuwa flakon,jest prosty,ale jednocześnie elegancki,jedyny w swoim rodzaju.Bardzo polubiłam się z tym zapachem i myślę,że zostanie ze mną jeszcze długi czas...

Znacie Chanel Chance?
Pozdrawiam;)
Kasia

niedziela, 7 lipca 2013

Mix zdjęć

Witajcie:)
Dzisiaj kilka zdjęć z ostatniego czasu ;)













1.Wielkie testowanie Balea <3
2. Ulubieniec nr. 1 ;)
3. Zielona herbata zawsze spoko ;)
4. Nowy ulubieniec od Meybelline ;)
5. Nowa <3
6. Mój zdjęciowy towarzysz :P
7. Like It ;))
8. Ulubieniec nr. 2 ;))
9. Dzisiejszy wypad nad zatokę ;)
10. <3
11. Kochaneeeee ;D

sobota, 6 lipca 2013

Organique,Algae Mask

Hej:)
Dziś mój Mężczyzna obchodzi swoje 24 urodziny,dlatego wpadam tylko na chwilę z krótką notką o mojej ulubionej maseczce do twarzy z firmy Organique ;))




Co mówi producent? 



Moja opinia: 

Maseczka ma blado pomarańczowy kolor,używam jej tak jak pisze producent,tyle,że takie opakowanie wystarcza mi na ok 5/6 użyć.Po nałożeniu na twarz,zastyga,dlatego jest dosyć ciężka do usunięcia,ale jest to jej jedyny minus.Po dłuższym stosowaniu stan mojej skóry na prawdę się poprawił,nie mam już większego problemu z trądzikiem,twarz jest ładnie oczyszczona,ale nie napięta(nie lubię tego efektu).Jest to moje któreś z kolei opakowanie i na pewno nie ostatnie...


Polecam ją osobom,które zmagają się z niewielkim trądzikiem lub innymi zmianami skórnymi,mnie pomaga,więc myślę,że warto wypróbować;) Żałuję tylko,że nie mogę jej dostać tutaj,ale zawsze jak jestem w Polsce,to kupuję zapas na kilka miesięcy ;)


Znacie maski Organique? Lubicie tę firmę? :)
Lecę świętować ;)) Miłego Dnia:)
Kasia

wtorek, 2 lipca 2013

GUERLAIN Liu Eye & Lip Calligraphy Pallete

Cześć Kochani;)
Wracam w końcu do świata żywych...dopadła mnie grypa żołądkowa,na szczęście wszystko powoli wraca do normalności,ale nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło,mam jeszcze dzisiaj wolne,więc nadrobię zaległości na blogu;)
Dzisiaj pokażę Wam kolejną perełkę z wygranej u Marti,będzie to paletka Guerlain...




Paletka posiada 3 cienie perłowe i jeden matowy (czarny) oraz 2 błyszczyki i 2 pędzelki.Jestem zachwycona pigmentacją zarówno cieni,jak i błyszczyków.Całość zamknięta jest w pięknym,czarnym opakowaniu z lusterkiem.Cienie utrzymują się cały dzień,próbowałam również bez bazy i efekt jest podobny.Ostatnio używam jej non stop,fajnie można mieszać kolory,możemy uzyskać lekki,makijaż dzienny,jak i mocniejszy,wieczorowy...co tu dużo mówić,to była miłość od pierwszego użycia ;)))


W niedalekiej przyszłości na pewno zrobię makijaż na bloga,z użyciem tej palety,więc bądźcie czujne ;))

Co myślicie o tej palecie?
Pozdrawiam;)
Kasia