czwartek, 30 stycznia 2014

Barry M Peach Melba

Bardzo lubię lakiery do paznokci,które mają nietuzinkowy kolor...niby banalny,łatwo dostępny,a jednak ma w sobie "to coś",co przyciąga uwagę,do takich odcieni mogę zdecydowanie zaliczyć lakier Barry M,w kolorze Peach Melba...



Kolor pastelowej brzoskwini zdecydowanie podbił moje serce,do tego utrzymuje się koło 7 dni na paznokciach,czego chcieć więcej? ;))



Znacie lakiery Barry M?
Całuję :)
Kasia

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Babuszka Agafi przeciw wypadaniu włosów szampon i balsam do włosów

Pewnie nie jedna z Was zmaga się z nadmiernym wypadaniem włosów,ja zwłaszcza w okresie zimowym,mam z tym dosyć duży problem,dlatego staram się wybierać kosmetyki,które choć w małym stopniu będą niwelowały ten defekt.Jakiś czas temu,będąc w sklepie zielarskim natknęłam się na produkty Babuszki Agafi (zresztą bardzo znane w blogosferze),postaram się krótko omówić ich działanie.


Producent pisze,że szampon powstał na bazie zmrożonej wody oraz 17 syberyjskich ziół,oraz,że dostarcza on niezbędnych minerałów i witamin,które pobudzają cebulki włosa i przyspieszają ich wzrost.Ma działać tonizująco i przeciwzapalnie na skórę głowy.Produkt znajduje się w plastikowej butelce(dosyć twardej),ma jasnoróżową,przezroczystą,dosyć rzadką konsystencję.Zapach nie przypomina mi ziołowego,moim zdaniem jest on bardziej słodki,cukierkowy,co jak dla mnie jest na plus,ponieważ nie za bardzo lubię ziołowe kosmetyki,jest delikatnie wyczuwalny po umyciu włosów.Po dłuższym stosowaniu zauważyłam,że włosy zaczęły mi się mniej przetłuszczać.Wcześniej myłam je co drugi dzień,teraz jest to co trzeci dzień.Produkt całkiem nieźle radzi sobie ze zmywaniem olejów.Niestety szampon słabo się pieni,przez co trzeba użyć go nieco więcej,co jednoznaczne jest z tym,że jest średnio wydajny.


Balsam do włosów ma nieco inny zapach(ale też słodki),ma gęstą,jasnoróżową konsystencję.Jest o wiele bardziej wydajny niż szampon.Mimo,że używam go od samej nasady,nie obciąża on włosów.Przyznam,że moje włosy mają dendencję do puszenia się i mało jaka odżywka sobie z tym radzi.Balsam Babuszki Agafi sprawdza się w tej kwestii super.Po użyciu włosy ładnie się błyszczą,są odpowiednio nawilżone,dobrze się rozczesują...

Podsumowując jestem zadowolona z tego duetu,jednak szampon (jak na moje długie włosy) jest mało wydajny,więc nie wiem czy kupię go ponownie,natomiast balsam bardzo przypadł mi do gustu i chętnie do niego kiedyś wrócę.Czy owe produkty zmniejszyły problem z wypadaniem włosów?Nie zauważyłam...

Znacie produkty Babuszki Agafi?
Całuję:)
Kasia

sobota, 25 stycznia 2014

Rimmel Stay Matte

Jakiś czas temu,skuszona kilkoma pozytywnymi recenzjami Rimmel Stay Matte,postanowiłam wypróbować na własne skórze,czy rzeczywiście jest taki fantastyczny,dzisiaj kilka słów na jego temat.



Jest to podkład o konsystencji musu,zamknięty w 30ml,poręcznej tubce.Posiadam odcień 100 Ivory,który idealnie dopasowuje się do mojej skóry.Oprócz tego,jest jeszcze 7 kolorów,więc dziewczyny o bardzo jasnej,jak i ciemniejszej karnacji nie mają co narzekać.Ma gęstą,nawet powiedziałabym bardzo gęstą konsystencję,przez co jest bardzo wydajny.Producent zapewnia,że Stay Matte bardzo dobrze się rozprowadza,matuje skórę na długi czas i nie pozostawia efektu maski,z czym się zgodzę.Wystarczy bardzo mała ilość produktu,aby pokryć całą  twarz.Możemy uzyskać efekt naturalny,jak i bardziej kryjący,powiem nawet,że kryciem dorównuje Estee Lauer Double Wear...


Podkład wytrzymuje na buzi praktycznie przez cały dzień,w moim przypadku bez poprawek,bo świetnie matuje skórę na wiele godzin.Jego niewątpliwym plusem,jest jego lekkość i to,że nie zapycha.Mam cerę suchą(w okresie zimowym,miejscami przesuszoną),zauważyłam,że lubi on podkreślać suche skórki,więc myślę,że to jest jego największym minusem.To,co mnie przeraziło,to jego okropnie długi skład,jednak używam go od dłuższego czasu i jak narazie nic złego mojej cerze nie zrobił...

Podsumowując,myślę,że kupię go ponownie i za taką cenę (ok 20zł) jest godny uwagi.Przypadnie on do gustu,dziewczynom,które potrzebują mocniejszego krycia.

Znacie Stay Matte?
Pozdrawiam i zapraszam na mojego Instagrama:http://instagram.com/placeofwoman
Kasia

czwartek, 23 stycznia 2014

L'oreal Ideal Soft,Oczyszczający Płyn Micelarny Do Skóry Suchej I Wrażliwej

Długo szukałam płynu micelarnego,który spełniłby moje oczekiwania w 100%,czyli przede wszystkim nie podrażniał wrażliwych oczu,oraz,żeby dobrze zmywał makijaż.Po dłuższym czasie,zdecydowałam się na sławną Biodermę,którą nie powiem,byłam zachwycona,jednak jej cena daje wiele do życzenia...Jakiś czas temu,kończąc kolejne opakowanie biedronkowego micela BeBeauty,zdecydowałam się kupić L'oreal Ideal Soft,czy znalazłam swój płyn micelarny idealny? ( jak się fajnie zrymowało :D ),o tym poniżej...


Producent zapewnia nas,że ten płyn,szybko i bez podrażnień usunie makijaż,z czym się zgadzam.Pod względem szybkości zmywania makijażu oczu,według mnie,lepszy od Biodermy jest L'oreal.Robiąc demakjiaż,mam wrażenie,że ten płyn "rozpuszcza" tusz,więc ta czynność trwa naprawdę krótko,za co oczywiście duży plus.Jest bardzo łagodny,rzeczywiście nie podrażnia nawet bardzo wrażliwych oczu(testowane na mnie i mojej mamie).Produkt nie ma zapachu i jest hipoalergiczny.


Jeżeli chodzi o skład,myślę,że jest całkiem niezły i przede wszystkim w miarę krótki(jak sobie przypominam dłuuuugie składy niektórych kosmetyków,to tylko patrząc na niego,odechciewa się zakupu).Kolejnym plusem jest też cena(około 15 zł).Jeżeli chodzi o wydajność,średnio...używam go od około miesiąca,a zużycie sami możecie zobaczyć.
No i ,żeby nie było tak kolorowo,powiem Wam,że jak płyn przypadł mi do gustu,tak opakowania nie znoszę...trzeba uważać,bo płyn lubi się wylewać,co może jest też spowodowane jego wydajnością?


Reasumując,z jego działania jestem bardzo zadowolona,robi wszystko,to co powinien robić płyn micelarny,oczyszcza,odświeża,nie podrażnia oczu.Bardzo przypomina mi sławną Biodermę,która jest kilka razy droższa. Niestety jego opakowanie daje wiele do życzenia,ale jest to jedyny minus,dlatego myślę,że produkt jest godny uwagi,zwłaszcza za tą cenę.

Znacie ten płyn micelarny?Jakie są Waszymi faworytami?
Pozdrawiam
Kasia

środa, 15 stycznia 2014

RUB RUB RUB,czyli peeling Lush

Ten,kto czyta mojego bloga,wie,że jestem fanką Lushowych kosmetyków,jednak dzisiaj recenzja peelingu,który nie do końca mnie zachwycił...mowa o RUB RUB RUB.


Kosmetyk znajduje się w czarnym,typowym dla Lush opakowaniu,z zakrętką,co oczywiście jest na plus,ponieważ zużyjemy kosmetyk do końca i sami możemy kontrolować ilość nabieranego produktu na dłonie.


Peeling sam w sobie wygląda ciekawie,niebieskie drobinki napewno przykuwają wzrok.Głównym składnikiem jest sól morska(czyli produkt nie bardzo nadaje się dla osób ze skórą wrażliwą,bo może mocno podrażnić),czyli mogłoby się wydawać,że jest to produkt typu "zdzierak",otóż nie...zaliczyłabym go raczej do grupy peelingów o średnim stopniu ścierania.Niestety jak dla mnie jego wadą jest bardzo intensywny zapach,kojarzy mi się z tanim,męskim żelem pod prysznic...Szczerze? Lepszy efekt można uzyskać za pomocą domowego peelingu kawowego,który niesamowicie wygładza skórę,napina i cudownie pachnie.


RUB RUB RUB zużyję do końca,jednak ponownie się na niego nie skuszę...za taką cenę myślę,że można dostać dużo lepszy kosmetyk,o ładniejszym zapachu i działaniu.

Znacie ten peeling? Jakie peelingi polecacie?
Zapraszam na Instagram:http://instagram.com/placeofwoman
Trzymajcie się ciepło ;-)
Kasia

czwartek, 9 stycznia 2014

Inspiracje od Sheinside

Pewnie nie jedna z Was szuka strony internetowej,na której można znaleźć oryginalne ciuchy i dodatki,w przystępnych cenach.Ja już jakiś czas temu natknęłam się na stronę Sheinside,która posiada ogromny asortyment,każdy może poszukać czegoś dla siebie.
Dzisiaj kilka inspiracji...




Znacie Sheinside? Jakie strony polecacie?
Pozdrawiam i zapraszam na mojego Instagrama:http://instagram.com/placeofwoman
Kasia

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Nivea Lip Butter

Należę do tych osób,które nie przepadają za balsamami do ust,które trzeba nakładać palcem,według mnie jest to mało praktyczne,jednak zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami na temat masła do ust Nivea,skusiłam się...czy żałuję? o tym poniżej.


Kilka słów od producenta:

Zapewnia codzienną pielęgnację i ochronę przed pękaniem wrażliwej skóry ust.Jego natłuszczająca konsystencja zapewnia ochronę przed słońcem,mrozem i wiatrem.Nawilżająca formuła z Hydra IQ zawierająca masło shea i olej z migdałów zapewnia intensywne nawilżenie i długotrwałą pielęgnację.
Dostępne cztery wersje zapachowe(masła mają identyczny skład,różnią się aromatem):
-malina,
-wanilia i makadamia,
-karmel,
-orginal(wersja bezzapachowa).

Skład:


Moja opinia:

Posiadam wersję z karmelem,która przepięknie,delikatnie(słodko) pachnie.Masełko posiada urocze opakowanie,które bez problemu mieści się w każdej kosmetyczce.Nie miałam jeszcze kosmetyku,który tak dobrze chroni skórę ust w okresie zimowym.Nawilża,lecz nie jest lepki(czego nie lubię),regeneruje,jest bardzo wydajny,niedrogi (ok.10 zł) i łatwo dostępny,nadaje ustom lekki połysk.


Jeżeli macie problem z wysuszeniem ust,serdecznie polecam Wam ten produkt.U mnie sprawdza się rewelacyjnie,jestem pewna,że skradnie on serce nie jednej z Was ;-)

Znacie ten produkt?
Pozdrawiam
Kasia

piątek, 3 stycznia 2014

Wielkie Denko

Witajcie w Nowym Roku ;-)
Dzisiaj zapraszam na wielki Projekt Denko...



* Ziaja,tonik BIO aloesowy - zużyłam już dwa opakowania tego produktu.Fajnie odświeżał buzię,był wydajny,tani.Myślę,że w przyszłości jeszcze do niego wrócę.
*BeBeauty,płyn micelarny - biedronkowy hit,który spodobał się również mnie.Była to moje druga lub trzecia buteleczka.Nadaje się nawet do wrażliwych oczu,nie podrażnia ich,dobrze zmywa makijaż,jest tani.Z pewnością kupię ponownie.


* Nevo Dead Sea Spa,Scrub - kupiłam go będąc w Pradze,w Polsce z tego co wiem,nie jest dostępny,a szkoda,bo to moje odkrycie zeszłego roku,żałuję,że się skończył.Świetnie wygładzał,przy czym nie podrażniał,nawilżał tak,że przez dwa dni nie musiałam używać balsamu do ciała.Chciałabym kiedyś do niego wrócić...
* The Body Shop,Masło do ciała - Świetny produkt,uwielbiam jego zapach,soczystej,świeżej mandarynki.Super nawilżał,szybko się wchłaniał,produkt mega wydajny.Bardzo,bardzo lubię i chętnie kupię kolejne opakowanie.


* John Frieda,Szampon - mój KWC,więcej informacji na jego temat możecie przwczytać w pielęgnacji moich włosów.Niestety z tego co wiem został wycofany z produkcji,nad czym ubolewam...
* Dove,szampon - bardzo lubię Dove,jednak produktami do pielęgnacji włosów nie jestem zachwycona.Plus za ładny zapach.
* Organic,majonez do włosów - jego recenzę możecie przeczytać tutaj.


* Dermacol,żel pod prysznic - Zapach świeżego arbuza bardzo przypadł mi do gustu,był bardzo wydajny.Chętnie wypróbowałabym inne wersje zapachowe.
* Dove,krem po prysznic - Jak za produktami do włosów Dove nie jestem zachwycona,tak żele pod prysznic i balsamy uwielbiam,za kremową konsystencję,zapach i wydajność.


* Regenerum,serum do włosów - Recenzję możecie przeczytać tutaj


* Lactacyd,płyn do higieny intymnej - bardzo lubię i chętnie powracam do tego produktu,spisuje się na piątkę z plusem.
* Gilette Satin Care,pianka do golenia - pisałam o nich nie raz,bardzo lubię i chętnie do nich wracam.


* Balea,płyn micelarny - recenzję na jego temat pisałam TU


* Kruidvat,zmywacz do paznokci - bardzo wydajny,nie wysuszał płytki paznokcia,polecam.
* L'occitane,krem do rąk - moje kolejne odkrycie 2013 roku,idealnie nawilżał,szybko się wchłaniał,przy czym nie pozostawiał lepkiej powłoki na dłoniach.Mały minusik za cenę.


* Lush Cupcake,maska do twarzy - Niedawno pisałam recenzję na temat tego produktu,którą możecie przeczytać tutaj.
* Organique,algowa maska do twarzy - świetny produkt,chętnie do niego wrócę.


Znacie te produkty? Jak Wasz projekt denko? 
Zapraszam do odwiedzenia mnie na Instagramie : http://instagram.com/placeofwoman
Pozdrawiam :)
Kasia