Jest to podkład o konsystencji musu,zamknięty w 30ml,poręcznej tubce.Posiadam odcień 100 Ivory,który idealnie dopasowuje się do mojej skóry.Oprócz tego,jest jeszcze 7 kolorów,więc dziewczyny o bardzo jasnej,jak i ciemniejszej karnacji nie mają co narzekać.Ma gęstą,nawet powiedziałabym bardzo gęstą konsystencję,przez co jest bardzo wydajny.Producent zapewnia,że Stay Matte bardzo dobrze się rozprowadza,matuje skórę na długi czas i nie pozostawia efektu maski,z czym się zgodzę.Wystarczy bardzo mała ilość produktu,aby pokryć całą twarz.Możemy uzyskać efekt naturalny,jak i bardziej kryjący,powiem nawet,że kryciem dorównuje Estee Lauer Double Wear...
Podkład wytrzymuje na buzi praktycznie przez cały dzień,w moim przypadku bez poprawek,bo świetnie matuje skórę na wiele godzin.Jego niewątpliwym plusem,jest jego lekkość i to,że nie zapycha.Mam cerę suchą(w okresie zimowym,miejscami przesuszoną),zauważyłam,że lubi on podkreślać suche skórki,więc myślę,że to jest jego największym minusem.To,co mnie przeraziło,to jego okropnie długi skład,jednak używam go od dłuższego czasu i jak narazie nic złego mojej cerze nie zrobił...
Podsumowując,myślę,że kupię go ponownie i za taką cenę (ok 20zł) jest godny uwagi.Przypadnie on do gustu,dziewczynom,które potrzebują mocniejszego krycia.
Znacie Stay Matte?
Pozdrawiam i zapraszam na mojego Instagrama:http://instagram.com/placeofwoman
Kasia
Mam go, nawet w dwoch kolorach i bardzo mi sie podoba jego krycie ale nie wiem dlaczego tak sie dzieje ze po 3godzinach moja strefa T tak sie swieci ze az sie zacieki robia np na nosie. To mnie bardzo denerwuje. Tym bardziej ze podklad zawsze przypudrowuje:(
OdpowiedzUsuńHmmm,nie mam pojęcia,u mnie w tej kwestii sprawdza się dobrze,ale może dlatego,że nie mam problemu ze świeceniem się skóry,w tym okresie jest nawet przesuszona...
UsuńChciałam kupić ten podkład, ale w końcu nie kupiłam ;P Fajnie, że ma takie krycie i kolor ^^
OdpowiedzUsuńJa jednak pozostanę przy moim ulubieńcu z Pierre Rene ;)
Ooo a co to za podkład? Nigdy nie używałam nic z Pierre Rene :)
Usuńnie mialam tego podkladu, ale widze ze coraz wiecej osob go testuje :)
OdpowiedzUsuńFakt,jest dosyć popularny w blogosferze ostatnio :)
UsuńJako nową wersję będę chciała przetestować:D
OdpowiedzUsuńStarej nie próbowałam,ale większość mówi,że ten jest o niebo lepszy :)
Usuńnie powiedzialabym ze ma konsystencje musu :P tez go mam od jakiegos czasu i poki co jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMa gęstą konsystencję,ale jak się go rozprowadza,jest lekki,przypomina podklad w musie ;)
Usuńmam ochotę go zakupić i wypróbować u siebie ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńjakis pomaranczowy sie wydaje:(
OdpowiedzUsuńMoże zdjęcie nie oddaje w rzeczywistości jego koloru...ale pomaranczowy nie jest :D
UsuńZastanawiałam się nad nim, ale w końcu postawiłam na Pierre Rene który bardzo polecam:)
OdpowiedzUsuńA cóż to za podklad z Pierre Rene ?:)
Usuńja nadal poszukuję idealnego podkładu :) więc może to właśnie ten
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej okazji na pewno go kupię, ma tyle pozytywnych opinie, że muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być fajny ;-)
OdpowiedzUsuńJest fajny,ale trzeba pamiętać,że lubi podkreślać suche skórki ;/
UsuńTen podkład jest zdecydowanie liderem wśród tych najbardziej kontrowersyjnych. Opinie są albo negatywne, albo pełne zachwytu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
Usuńwidziałam go w sklepie na półce i tak się zastanawiałam czy warto go kupić ;)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę, cena nie jest wygórowana więc może warto go wypróbować;)
Ostatnio widziałam go w Super Pharm za 15 zł :)
UsuńMam ten podkład,ale grzecznie czeka na swoją kolej w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńDaj znać,jak sprawdzi się u Ciebie ;)
UsuńJa potrzebuję mocniejszego krycia,ale również i posiadam cerę mieszaną w stronę bardziej tłustej,muszę go kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńWięc to coś dla Ciebie ;)
UsuńMiałam starą wersję tego podkładu i byłam nią rozczarowana... Jestem ciekawa czy ten kosmetyk spisałby się u mnie lepiej :)
OdpowiedzUsuńJa starej nie miałam,ale większość mówi,że ta wersja jest dużo lepsza :)
UsuńPodkłady goszczą u mnie jedynie od święta.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko cos dobrze matującego by się przydało ;)
Zazdroszczę cery w takim razie ;)
Usuńmoże się skuszę jak wykończę swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuńOsobiście go nie miałam, ale moja koleżanka tylko jego używa i za chiny innego nie kupi :)
OdpowiedzUsuńJa tam chętnie jeszcze wypróbuję coś innego,ale też się z nim polubiłam :)
UsuńMoże go kupię, bo jest bardzo interesujący ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń:) nie mam mieszanej cery, więc nie spróbuję ;P
OdpowiedzUsuńna początku trochę mnie kusił, kiedys namiętnie kupowałam podkład wake me up z rimmela i o żadnym innym nie chciałam słyszec! później zaczęłam testowac inne marki i parę tygodni temu wróciłam znów do wake me up - niestety rozczarował mnie i sprzedałam go na ebay. ciekawa jestem, jak ten stay matte sprawdza sie przy cerze mieszanej
OdpowiedzUsuńWake me up miałam i lubiłam,ale dla mnie to był podkład fajny na lato,natomiast jezeli chodzi o stay matte,ja tez mam cerę mieszaną(w kierunku suchej) i sprzawdza się dobrze,tylko delikatnie podkreśla suche skórki.
Usuńkupiłam go w promocji -40% za niecałe 13zł, ale jeszcze nie zdążyłam wypróbować :P
OdpowiedzUsuńCena-rewelacja ;))
Usuńczytałam o nim dużo ale jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńJa używam Revlona CS, więc myślę, że ten podkład też by mi przypadł do gustu, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam już co nieco o nim, za taką cenę na pewno warto spróbować ;-) a zimą to wiele podkreśla suche skórki ;-) zapraszam na rozdanie z Firmoo ;-)
OdpowiedzUsuńMasz rację z tymi skórkami ;)
UsuńChyba i ja się w końcu na niego zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście :) Może po tych mrozach się zdecyduję.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim, jeszcze fajnie się dowiedzieć, że jest dobry, to z chęcią wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńmój ulubieniec od jakiegoś czasu, ten sam odcień nawet mamy ;)
OdpowiedzUsuń