Witajcie:)
Dotarłam na miejsce.Holandia przywitała nas pięknym słoneczkiem,na dworze jest ponad 10 stopni na plusie,jest pięknie <3
Dzisiaj kilka słów na temat kosmetyków Jantar od Farmony.
Zacznę może od słynnej wcierki do włosów.Wiele włosomaniaczek ją uwielbia.W okresie zimowym zawsze zmagam się z nadmiernym wypadaniem włosów,po około 2 tygodniach regularnego stosowania zauważyłam znaczną poprawę,a do tego włosy rosną mi jak oszalałe.Jedno opakowanie wystarcza na 2 serie dwutygodniowe.Wcieram ją w skórę głowy raz dziennie,nie przetłuszcza włosów.Zapach ma neutralny,przyjemny.Jedyne,co mi się nie podoba to opakowanie,dlatego ja przelewam produkt do plastikowej butelki z atomizerem,to znacznie ułatwia aplikację produktu.Polubiłam się z tą wcierką,napewno będę powracać do niej regularnie.
Jeżeli chodzi o mgiełkę do włosów,to jest ok,jednak jest to produkt,który nic szczególnego nie robi z moimi włosami.Według producenta ma ona chronić włosy przed działaniem słońca i zanieczyszczeniem środowiska,posiada filtr UV,dlatego polecany jest podczas przebywania na słońcu,czy wizyty w solarium.Podoba mi się opakowanie z atomizerem,które ułatwia aplikację.Czy wrócę do tego produktu,nie wiem,ale myślę,że jest to przydatna rzecz w lecie,lub jeśli ktoś chodzi do solarium.
Reasumując,z wcierki jestem bardzo zadowolona,z mgiełki mniej,jednak uważam,że są produkty godne polecenia i uwagi.Stacjonarnie ciężko dostać te produkty,widziałam je jedynie w Wispolu.Jeżeli chodzi o internet to możecie je dostać w drogerii internetowej abc uroda.
Używałyście tych produktów?
Całuję
Kasia
Nie używałam, ale cała blogosfera wciąż huczy na temat tej marki i tych produktów. Większości dziewczyn służą te wcierki, więc po małym przestoju na wiosnę chyba kupię ten spray lub wcierkę i zacznę sobie testować :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy żadnych wcierek, muszę zagłębić się w to bardziej :)
OdpowiedzUsuńJa niestety też nie używałam. Stosuję tylko maseczki do włosów, ale szukam czegoś lekkiego godnego polecenia szczególnie na wakacje, kiedy moje włosy niemiłosiernie się plączą od wiatru.
OdpowiedzUsuńWcierkę uwielbiam a mgiełki nie miałam;)
OdpowiedzUsuńO tak piękna pogoda w Holandii, wreszcie:)
nie używałam ani jednego ani drugiego, może kiedyś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńu nas też słońce wyszło, aż się człowiek cieszy!
dokładnie;)
UsuńWcierkę Jantar uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale już wcześniej słyszałam o niej dużo dobrego. Moje też ją wypróbuję, chociaż nawet nie wiem, gdzie jej szukać. W żadnej drogerii nigdy jej nie widziałam, a z takim opakowaniem przykułaby mój wzrok :)
OdpowiedzUsuńNo niestety ciężko je dostać,ale od czego jest internet;))
Usuńmiałam odżywkę oraz wcierkę i nic mnie nie zachwyciło, produkty są średnie jak dla mnie
OdpowiedzUsuńOoo tak, o wcierce jest głośno, jednak głosy są podzielone: u części działa, u innych nie. Części szybciej przetłuszczają się włosy, innym nie. Chyba sama muszę po prostu przetestować ją na sobie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z serii jantar :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze wcierek do włosów. Bardzo ciekawy produkt. Chętnie bym wypróbowała;)
OdpowiedzUsuńP.S. Zazdroszczę słoneczka.;) Podoba mi się to lusterko w tle;)
Pozdrawiam;)
Słyszałam,że w Polsce od przyszłego tygodnia również ma być już słonecznie;)) A lusterko to mój ostatni nabytek,za grosze;))
UsuńZa grosze...ale dobrze wydane gorsze;) Naprawdę podoba mi się;)
UsuńPozdrawiam;)
ech muszę wcierkę w końcu kupić:]
OdpowiedzUsuńU nas tez na wyspach piekna pogoda + 15 ;) a wcierka sie bardziej zainteresuje ;p
OdpowiedzUsuńTo widzę,że jeszcze cieplej;))
UsuńJa nie słyszałam o tej wcierce! Serio jest taka rewelacyjna... ? Chyba będę musiała kupić!
OdpowiedzUsuńMa wielu zwolenników,ale są i tacy,na których nie działa:)
Usuńja nie używam żadnych wcierek;)
OdpowiedzUsuńteż używam Jantara i jestem bardzo zadowolona. Włosy zdecydowanie szybciej rosną i mniej wypadają :) Polecam Ci również wodę brzozową :) Naprawdę działa cuda :)
OdpowiedzUsuńWodę brzozową właśnie zaczęłam stosować:)
UsuńZazdroszczę wyjazdu i tej temperatury ;)
OdpowiedzUsuńJantar za niedługo pojawi się na moich półkach.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ruszy mój przyrost :)
Ja właśnie przymierzam się do kupna tego 'cuda' ;)
OdpowiedzUsuńtakie superlatywy - chyba i ja skuszę się na tą wcierkę, ponieważ też męczę się z sezonowym wypadaniem włosów :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam:)
Usuńlubię tą wcierkę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie pierwsza kuracja Jantarem dała 4,5 cm przyrost:)
OdpowiedzUsuńwow,pięknie:)
UsuńU mnie Jantar przyśpiesza przetłuszczanie ;(
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy
OdpowiedzUsuńmialam te kosmetyki
OdpowiedzUsuńfajnie sie sprawdzaja,warto je kupic
u mnie dzis o zestawie 9ciu pedzli hakuro
buziaki
x
x
x
u mnie Jantar niestety się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńChcialam kiedys przetestowac cos z tej firmy ale nigdy nie mialam okazji:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tych kosmetykach do tej pory :)
OdpowiedzUsuńu mnie na szczescie tez na plusie :) a produktów nie znam.. szkoda, że mgiełka nie dała rady..
OdpowiedzUsuńRównież nigdy nie słyszałam o tej marce..ale chyba warto spróbować :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić tego jantara w koncu ale słabo dostępny jest
OdpowiedzUsuńJeju... zupełnie o tych kosmetykach nie słyszałam ;) Taka wcierka to by się przydała na wiosnę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
10 stopni na plusie? ;o Ależ Ci zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńKochana podeślij nam tego słoneczka do Polski:)
OdpowiedzUsuńNie znam go ale może kiedyś wypróbuję :)
W ogóle nie znam tych produktów. Całkiem ciekawe.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować wcierkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja mam wcierkę z Radicala, ale nie sprawuje się ona tak jakbym tego chciała. :(
OdpowiedzUsuńja już jestem w trakcie przerw po 3 tyg . Jestem pełna optymizmu :)
OdpowiedzUsuń