Dzisiaj moi 3 ulubieńcy,którzy towarzyszą mi już od dłuższego czasu i na pewno wrócę do nich jeszcze nie raz.
A mowa o:
Może zacznę od tego,że mam skórę mieszaną...
* Estee Lauder,Double Wear
30ml/ok.160zł
Od producenta:
Długotrwały podkład, przez 15 godzin zapewnia świeży i naturalny wygląd, bez względu na pogodę i twoją aktywność. Nie zmienia koloru, nie zostawia smug i śladów na ubraniu. Teraz gładka cera, którą widzisz rano, pozostaje z tobą przez cały dzień.
Podkład zapewnia średnie krycie (lub wyższe w zależności od ilości nakładanych warstw) i naturalne, półmatowe wykończenie.
Beztłuszczowy, niekomedogenny, bezzapachowy, testowany dermatologicznie.
Moja opinia:
Podkład w którym zakochałam się od pierwszego użycia.Dopasowuje się do koloru skóry,nie tworzy efektu maski,kryje wszystkie niedoskonałości,utrzymuje się na buzi przez cały dzień,bez poprawek,świetnie matuje,nie zapycha porów,mega wydajny...jak dla mnie idealny na zimę.
Minusy:
- brak pompki,
- cena
Ocena:
9,5/10
* Clinique,Even Better:
30ml/ok.140zł
Od producenta:
Najnowszy podkład marki Clinique, o działaniu silnie korygującym. Zapewnia perfekcyjne krycie niedoskonałości - wyrównuje odcień cery, kryje przebarwienia spowodowane starzeniem się skóry. Producent zapewnia, że efekt udoskonalenia kolorytu skóry i poprawy jej wyglądu jest trwały, przy dłuższym używaniu podkładu. Dostępny w 12 odcieniach.
Moja opinia:
Nie tworzy efektu maski,skóra po jego użyciu jest gładka,promienna,delikatna w dotyku,bardzo wydajny,niewielką ilością produktu pokryjemy całą twarz,dobrze wyrównuje koloryt skóry nawet przy nałożeniu cieniutkiej warstwy,nie zapycha porów.Krycie jest raczej średnie,jak dla mnie jest to idealny podkład na lato...
Minusy:
-Po kilku godzinach (zwłaszcza w lecie) trzeba go utrwalić pudrem
Ocena:
9/10
*Lancome,Tient Miracle
30 ml/ok.180 zł
Od producenta:
Podkład Teint Miracle - kreator naturalnego światła - efekt naturalnej, perfekcyjnej cery. Technologia AURA-INSIDE dla odtworzenia i zintensyfikowania naturalnej świetlistości. Naukowcy marki Lancome zdefiniowali istotę naturalnego światła, które sprawia,że każda cera emanuje zdrowym blaskiem. 10 razy mniejpudrowych substancji wypełniających ( niż klasyczny podkład Lancome) wysoka koncentracja wody. Skóra staje się ujednolicona i wygładzona. Efekt nawilżenia 18h, 12-godzinny efekt makijażu ( samoocena 112 kobiet).
Przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, nawet wrażliwej. Nietłusty. Nie powoduje powstawania zaskórników. SPF 15. Stworzenie tego podkładu zajęło ekspertom Lancome podobno 10 lat.Zgłoszone 7 patentów międzynarodowych
Moja opinia:
Odcień podkładu idealnie stapia się z kolorem mojej skóry,świetnie kryje niedoskonałości,lekka,płynna konsystencja,która łatwo się rozprowadza,ślicznie pachnie,ładnie rozświetla,wygładza...
Minusy:
- cena
Ocena:
9,5/10
A Wy znacie te podkłay?lubicie?jakie Wy polecacie?
K.
Double Wear to moje najlepsze odkrycie podkladowe:) jest świetny, niestety nie odpowiada mi trochę kolorystyka, teraz wprowadzili nowe odcienie, które są strasznie ciemne
OdpowiedzUsuńoj nie strasz mnie...mam nadzieję,że z tym wyborem koloru nie będzie tak źle...
UsuńPozdrawiam!
te stare odcienie też są, tylko troszkę zmienili opakowania. Liczyłam na nowe odcienie, bo tamte jak dla mnie mają za dużo różowych tonów, w nowych poszli za bardzo w żółty, takie Diorowe odcienie trochę :)
Usuńoo fajne to trio :D
OdpowiedzUsuńEL double wear był kiedyś także moim ulubieńcem. Z czasem przerzuciłam się na coś innego i po kolejnym powrocie do niego nie zachowywał się tak dobrze na buzi;/ even better jest dla mnie za lekki:/ ale za to jestem bardzo zadowolona z jego brata, anti blemisha;)
OdpowiedzUsuńMarze o tym z Estee Lauder, ale cena...
OdpowiedzUsuńMusze zadowolic sie narazie revlonem colorstay :) ale jak na wakacjach pojade do pracy to zakupuje ten podkład na bank :D
To fakt,jest drogi,ale uważam,że warty swojej ceny:)
UsuńNa początku myślałam że to lakiery do paznokci.. po tym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńohh ceny nie na moją kieszeń!
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała któregoś ale ceny są dośc spore..:/ może kiedyś ;) ja lubie z L'oreal true match ;)
OdpowiedzUsuńwiesz co sądzę na temat DW ale może na Lancome się skuszę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cleanic:)
OdpowiedzUsuńja ciągle szukam tego idealnego niestety:)
OdpowiedzUsuńwidze i mojego ulubienca Lancome - uwielbiam ten podklad!
OdpowiedzUsuńNie znam tych podkładów. Moim faworytem od dłuższego czasu jest Bourjois HM. Ostatnio chciałam go zastąpić L'oreala True Match, ale zawiodłam się i szybciutko wróciłam do HM.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie do zabawy na moim blogu, zostałas nominowana :)
OdpowiedzUsuńja nie widzę tej gęstości:(
OdpowiedzUsuńod dawna chce wypróbować double wear, ale finanse mi chwilowo nie pozwalaja. Używałam Clinique, ale też musiałam utrwalać go pudrem a tego nie lubie :).
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię. Zapraszam do odpowiedzenia na moje pytania :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych podkładów.
OdpowiedzUsuńObserwuje z miłą chęcią i zapraszam do tego samego :) miło by było zaprzyjaźnić się bloggersko :)
Świetne podkłady, tylko szkoda, że takie drogie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Używałam Estee Lauder,Double Wear oraz Clinque.
OdpowiedzUsuńDW - był świetny na zimę, utrzymywał się u mnie przez cały dzień i był to bardzo dobry podkład!
Clinique używałam gdy potrzebowałam tylko nadanie delikatnej świeżości i w tej roli sprawdził się:)
Kiedyś wrócę do tego DW:)W chwili obecnej mam podkład Clarins, jednak używam go bardzo rzadko:) W planach mam obecnie zakup kremu BB:)
Ja lubię Clinique ale anti-blemish - jedyne co mi się w nim nie podoba to cena;(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMarzę o przetestowaniu Estee Lauder. Chyba zakupię mniejszą buteleczkę na początek, żeby sprawdzić czy będzie mi ten podkład odpowiadać :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana na moim blogu do Liebster Blog Award. Zapraszam do odpowiedzi na pytania: http://avenindramakeup.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-award.html
Uzywam obecnie 3 podkladow, ale zaden nie jest z twojej listy.estee lauder, mimo ze firme uwielbiam, troche sie boe, bo lubie wykonczenie naturalne, a o nim mowi sie, ze jest kryjacy mocno.
OdpowiedzUsuńteż mam te podkłady co Ty :) tzn mam Lancoma i EL :) i bardzo je lubię :) widać mamy podobny gust :)
OdpowiedzUsuńJa jestem na razie wierna revlonowi:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na rozdanie
http://szafaani.blogspot.de/
lancome bym sobie przygarnela :P nie powiem ze nie :D
OdpowiedzUsuńLubisz pastelowe sweterki ? U MNIE DO WYGRANIA ! miętowy, pleciony
http://paulinaablog.blogspot.com/2012/11/konkurs.html
Nominowałam Cię do tagu "Libster blog", zapraszm do odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńajajajajaj! ♥.♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs- do wygrania buty ! :D
http://modnaaa.blogspot.com/2012/11/konkurs.html
Fajnie wyglądają, może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D
great post! would you like to follow each other? let me know!
OdpowiedzUsuńZ pewnością kiedyś wypróbuje, ale na razie uważam, że są dość drogie :)
OdpowiedzUsuńEstee Lauder to mój faworyt i towarzyszy mi zawsze podczas ważnych sytuacji :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio polubiłam się z podkładami Armani :)
OdpowiedzUsuńz Twojej 3 poleciłabym najbardziej Clinique :)
Estee DW my luv :)
OdpowiedzUsuńEL jest też moim ulubieńcem, a zwłaszcza zimą. Nie rozumiem skąd w sieci jest tyle negatywnych opinii na jego temat. U mnie również nie tworzy efektu maski, utrzymuje się naprawdę długo i sprawdza się idealnie .
OdpowiedzUsuńOj tak! Te podkłady są genialne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam! :) Zdecydowanie warte swojej ceny! :)
OdpowiedzUsuńSuper zestawienie! :)
OdpowiedzUsuń