Krem Garden Roses,przeznaczony jest dla skóry suchej i wrażliwej.Byłam ciekawa zapachu i nie zawiodłam się,jest on delikatny,zupełnie mi on nie przeszkadza (nie przepadam za tym zapachem w kosmetykach).W składzie znajdziemy m.in olej z orzechów macadamia,olej ze słodkich migdałów,czy olejek jojoba.Jest to krem o dosyć gęstej konsystencji,a jednocześnie lekkiej,kremowej.Całkiem fajnie nawilża(nawet bardzo suchą skórę),zmiękcza skórę,bardzo szybko się wchłania i jest bardzo wydajny,wystarczy niewielka ilość produktu,aby pokryć nim całą twarz.
Krem Beautiful Face,przeznaczony jest dla skóry skłonnej do wyprysków,moja cera nie jest trądzikowa,jednak raz na jakiś czas zmagam się z małymi niespodziankami.Używając regularnie ten produkt,widzę znaczną poprawę kondycji mojej skóry,co oczywiście bardzo mnie cieszy.Krem fajnie matuje buźkę,ma bardzo świeży zapach i co najważniejsze nie wysusza,czego się obawiałam.W jego składzie znajdziemy m.in olejek z drzewa herbacianego,który pomaga w walce z bakteriami beztlenowymi,które wywołują zmiany trądzikowe.
Jestem bardzo zadowolona z obu kremów,jednak moje serce podbił 'beautiful face' i z pewnością kupię go ponownie.
Znacie Make Me Bio? Lubicie kosmetyki naturalne?
Pozdrawiam
Kasia
ależ mają słoiczki :) chciałabym wypróbować ♥
OdpowiedzUsuńmam wersję różana od jakiś 3 tygodni ale ostatecznej opinii sobie nie wyrobiłam, niemniej zgodzę się, że zapach jest bardzo naturalny :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie Beautiful Face ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem nim zachwycona :)
Usuńnie znam firmy, ale kosmetyki wyglądają interesująco :)
OdpowiedzUsuńPolecam zajrzeć na ich stronę,mają całkiem fajny asortyment:)
UsuńMam na nie chęć, eko kremy są super ;)
OdpowiedzUsuńMatowanie buzi i świeży zapach- idealne połączenie :D
OdpowiedzUsuńZgada się ;))
UsuńCóż, ceny mają dosyć wysokie, ale opakowania prześliczne :) Ten różany wygląda jak marzenie i zapowiada się dosyć ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńCena zdecydowanie adekwatna do jakości :)
Usuńfajne te kremy, do tego te opakowania ;)
OdpowiedzUsuńOpakowania mają urocze :)
UsuńUrocze słoiczki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie zdobią moją toaletkę :)
UsuńU Ciebie pierwszy raz natknęłam się na te kremy i przyznam się szczerze od razu oddałam się przeszukiwaniom ich strony internetowej. Największe wrażenie zrobił na mnie krem anty-aging i chyba to właśnie na niego się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać,jak się będzie sprawdzał :)
UsuńZupełnie nie znam tej marki, ale generalnie nie przykładam zbytniej uwagi do naturalności moich kremów, więc raczej nie będę ich specjalnie szukać. Ale gdybym trafiła przypadkiem, być może bym kupiła.
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, zresztą chyba nic dziwnego bo z produktami eco nie jestem wcale zaznajomiona :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam kosmetyki naturalne! :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy no i nigdy nie probowałam naturalnych kremów, ale wydaje mi się że to fajna sprawa :) Opakowania są śliczne i aż kuszą, żeby zakupić te produkty :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się opakowanie jest takie rzadko spotykane:)
OdpowiedzUsuńJa mam Featherlight i niezbyt odpowiada mi zapach. A właśnie odkryłam, że na Beautiful Face jest promocja w Iwos - teraz kosztuje jakieś 35 zł - może komuś się przyda:)
OdpowiedzUsuń