czwartek, 24 lipca 2014

Słoneczny lakier od KOBO

Ostatnio moje paznokcie były w nieco gorszym stanie,a to za sprawą paznokci hybrydowych,które robiłam na swój ślub.Powoli wracają do formy (głównie za sprawą odżywki z Joko,ale o tym może innym razem),więc powracam z postami lakierowymi ;-) Dziś na tapecie słoneczny lakier z KOBO o nazwie "Sydney".




Przyznam,że z firmą KOBO jest to moje pierwsze starcie i jak narazie jestem pozytywnie zaskoczona.Lakier ładnie kryje już przy dwóch,cienkich warstwach i w miarę dobrze się utrzymuje.Kupiłam go już jakiś czas temu w drogerii Natura za około 10 zł.Myślę,że w przyszłości skuszę się na inne kolory,mam ochotę też wypróbować inne produkty tej firmy,może mi coś polecicie? ;-)

Pozdrawiam
Kasia

22 komentarze:

  1. Cudowny wakacyjny kolor ;) używasz czegoś by lakier szybciej był suchy ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam tego przyspieszacza z Avonu,ale mi się skończył i szukam zamiennika :)

      Usuń
  2. Ładny kolorek szkoda, że pędzelek jest cienki;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolę te grubsze,jednak w tym przypadku pędzelek jest w miarę"miękki",co ułatwia malowanie :)

      Usuń
  3. Nie znam tej firmy więc nie mogę Ci nic polecić, ale kolor tego lakieru przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorek śliczny idealny na lato przy opalonej skórze

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor jest świetny :) A z tego co wiem, Kobo ma jeszcze całkiem fajne pomadki w niezłych cenach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorek prześliczny! Z kobo polecam pomadki, fixer i zdecydowanie cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny, pastelowy kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy nie miałam styczności z tymi lakierami ale nie ukrywam, że mnie kusiły
    na razie jednak mam wszelki szlaban na kosmetyczne nowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobają mi się pastele, ale nie moich pazurach, bo zawsze pomaluję się nimi tak, że zostają smugi:(

    OdpowiedzUsuń
  10. limonka :) ładnie wygląd na na prostokątnej płytce, to mój ulubiony kształt paznokcia. Ja chyba najczęściej używam inglota, podoba mi się dobre krycie i trwałość. Lubię też lakiery z rimmela, bo właśnie mają grubszy pędzelek, więc szybko się maluje. Kasia, miałaś coś z tej serii 60 sec?

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana niestety nic nie miałam z tej serii,aczkolwiek prędzej,czy później z pewnością się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny ♥