Kolejny miesiąc za nami,więc czas na projekt denko.Udało mi się zużyć dosyć sporo rzeczy...przy okazji pokażę Wam moje wczorajsze malutkie zakupy kosmetyczne ;)
* Maska do włosów z proteinami mlecznymi,Kallos - jedna z ulubionych,świetnie wygładza włosy i odżywia je i do tego pięknie pachnie.Z pewnością kupię ją,będąc w Polsce.Na dłuższą recenzję zapraszam TUTAJ.
* Szampon do włosów,Big,Lush - zużyłam już 2 opakowania tego produktu,idealny do stosowania po olejowaniu.Ma ciekawą konsystencję i piękny,świeży,cytrusowy zapach.Na recenzję zapraszam TU.
* Antyperspirant,DeoDry,The Body Shop - przyznam szczerze,że zużyłam go z wielkim trudem.Strasznie drażnił mnie jego zapach,więcej z pewnością go nie kupię.Jak dla mnie bubel...
* Szampon,babydream - moje pędzle go pokochały,zdecydowany ulubieniec.Tani i dobry,domywa nawet pędzle z cięższych podkładów,typu Estee Lauder Double Wear.Mam jeszcze 2 opakowania w zapasie ;))
* Mandarynkowy żel pod prysznic,Balea - pięknie pachniał,dobrze się pienił,nie wysuszał mojej skóry...niczego więcej nie oczekuję od żelu pod prysznic.Jak dla mnie dobry produkt.
* Pianka do golenia Gilette,Satin Care - uwielbiam pianki do golenia z tej serii,aczkolwiek ten zapach nie przypadł mi do gustu,więc ponownie raczej się na niego nie skuszę...
* Płyn różany,Fitomed - świetny produkt,uzależniłam się od niego ;)) Na recenzję zapraszam TU.
* Podkład,Rimmel,Wake Me Up - całkiem fajny,moim zdaniem bardzo podobny do podkładu Revlon,Photo Ready,jego tańszy zamiennik.Polecam.
* Krem pod oczy,Solutions,Avon - średniak,nic nadzwyczajengo nie robił,średnio nawilżał skórę pod oczami...więcej go nie kupię.
...oraz moje wczorajsze mini zakupy;woda perfumowana,Radiance for Britney Spears (uwiódł mnie ten zapach...;))),lakier do paznokci,Artdeco ( do zakupu namówił mnie mój D. i miał rację,jest świetny ;)),krem do rąk L'occitane ( w końcu się na niego skusiłam,zobaczymy,czy mnie zaskoczy ).
Znacie te produkty?
Miłej niedzieli Kochani :)))
Kasia
Muszę zaopatrzyć się w końcu w tą ogromną maskę :P
OdpowiedzUsuńMaka kallos, ach uwielbiam!!!!!!!!!!!! <3 Najlepsa na świecie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam Ciebie i Twoich czytelników do udziału w konkursie! Konkurs kończy się już dziś, a zgłoszeń jest malutko, także szanse na zgarnięcie zestawu kosmetyków ogromne :-*
uwielbiam ta pianki do golenia! jestem im wierna od lat.. choć tej wersji zapachowej nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam,ale tej wersji zapachowej nie polecam...
Usuńniestety żadnego nie znam :c
OdpowiedzUsuńspore denko, gratuluję :) z twoich zużyć znam jedynie szampon baby dream i również używam go do pędzli, chociaż kiedyś z powodzeniem zmywałam nim również oleje z włosów. akurat tej wariacji zapachowej żelu balea nie znam, ale uwielbiam np. guave :) czekam na słoczowanki lakieru do paznokci.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dzięki ;)
UsuńRecenzja lakieru,jak i swache już niedługo ;))
Piękne denko :) No ten szampon to rekordzista :D Jeszcze nie spotkałam się z takim, którego można by było używać tyle czasu :O
OdpowiedzUsuńA Kallos chętnie bym kupiła, bo ostatnio nie mam żadnej maski :O Z drogeryjnych póki co nic mnie nie kusi :) Może uda mi się go znaleźć w jakiejś lokalnej drogerii, a jak nie... to trudno, odkryłam ostatnio, gdzie można u mnie dopaść ruskie kosmetyki :D
Szampon to rekordzista,ale jak dla mnie lekka przesada :D Kallosa jak najbardziej polecam :)
UsuńBardzo podoba mi się tematyka Twojego bloga jak i sam jego wygląd :) . Na pewno będę zaglądać tutaj częściej a co za tym idzie obserwuję :) .
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie :
http://wszystkozafreeee.blogspot.com/
Jeśli spodoba Ci się mój blog zaobserwuj ;) będę bardzo wdzięczna :)
Dodam jeszcze ,że na moim blogu trwa wielkie rozdanie ! :)
Aż dwóch zwycięzców , atrakcyjne nagrody , proste zasady.
Nagroda za 1 miejsce :
Kosmetyczka Sephora idealna do torebek
* Piękne perełki ( bransoletka , kolczyki )
* Włoski żel do mycia ciała Palmolive 750 ml.
* Włoski szampon do włosów Palmolive 400 ml.
* Mleczko nawilzające do ciała Dove 400 ml.
* Kremowy peeling do stóp firmy BARWA 75 ml.
* Balsam do stóp intensywnie nawilżający firmy BeBeauty 75ml.
Nagroda za 2 miejsce :
* Mini zestaw żel do mycia ciała + balsam VANILLA SUGAR - zapach wanilli 59 ml.
( produkty amerykańskie )
* Zestaw próbek ( żel do mycia ciała LUKSJA , odżywka do włosów PANTENE , odżywka do włosów DOVE , 3 próbki MAMAMIL zapobiegające rozstępom )
Za każdą obserwację i komentarz od razu się odwdzięczam :)
Ło matko co za reklama :O
Usuńbardzo kusi mnie ten podkład rimmel wake me up
OdpowiedzUsuńJest ok,myślę,że warto wypróbować :)
UsuńLakier do paznokci z ARTDECO ma fantastyczny kolor :)
OdpowiedzUsuńNiedlugo na pewno pojawi się jego recenzja na blogu :)
UsuńSpore denko. Ten Gillette Satin Care miałam go jest bardzo dobry. Podlad Rimmela mam i jest niezły ;)
OdpowiedzUsuńduże denko, lubię ten podkład z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńSpore denko! :) Też używam teraz tego szamponu z Joanny, ale w wersji ananasowej! :) A krem do rąk L'occitane miałam. Uwielbiałam! :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie Twojego komentarza u mnie to na pewno zrecenzuję micela z Tołpy bo wart jest każdego dobrego słowa! :)
Czekam w takim razie na recenzje :)
UsuńTę maskę z Kallosa muszę upolować, niedawno otworzyli u mnie Hebe więc myślę, że niedługo skreślę ją z zakupowej listy :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa swoją kupiłam przez internet,ale widzialam je też w Wispolu :)
Usuńna płyn różany właśnie się czaję. Niestety muszę się po niego specjalnie wybrać, bo jak wiadomo nie wszędzie można to dorwać.
OdpowiedzUsuńNo niestety...
UsuńFajowe denko. Mi również skonczyła sie maska mleczna z Kallosa, a teraz kupiłam ziołową na wypróvbowanie, ale niestety wolę zapach budyniu, a nie ziół. Oczywiście w zapasie już czeka kolejna mleczna z Kallosa.;-)
OdpowiedzUsuńZanim kupiłam pierwszego Kallosa, to męczę się właśnie z odżywką Joanna z tej serii co masz tu szampon, tylko o zapachu bodajrze kiwi. Niestety nie jest ani w połowie tak dobra jak maski Kallos.;-)
Kallos jak narazie też jest moim numerm jeden.Zapach jest po prostu obłędny <3
UsuńBalea, muszę kiedyś potestować, chodzi za mną od dawna.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować kiedyś tego podkładu z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńJest całkiem spoko :)
UsuńTen lakier artdeco chetnie bym zobaczyla na pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno pojawi się w najbliższym czasie :)
UsuńTeż muszę zużyć szampon Babydream do pędzli, bo jakoś moim włosom nie służy :)
OdpowiedzUsuńJa do włosów nie próbowałam go stosować,ale moim pędzlom bardzo służy :)
UsuńJa zaczelam stosowac maske Kallosa, ale ta z karotka i siemieniem lnianym. Jak na razie jestem z niej zadowolona.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię perfumy Britney, robi całkiem przyjemne zapachy, radiance ma cudowną butelkę:]
OdpowiedzUsuńFakt butelka jest urocza,ale zapach jest po prostu świetny :)
UsuńKallosa muszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWiele osób chwali, a ja nadal nie miałam go na włosach.
Kallos najlepszy! Uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńja dopiero poznaję się z tą maską mleczną, ale już ją bardzo lubię. Mam nadzieję, że dalej będzie spisywać się równie dobrze :))
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest ogromne i mega wydajne,mimo to,maskę zużyłam z wielką przyjemnością do samego końca :)
UsuńZ tych rzeczy miałam tylko krem pod oczy O_O !
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawił mnie szampon BigLush!
Uwielbiam ten szampon,zużyłam już 2 opakowania i na tym się nie skończy;)
Usuńpokaźne denko ;) ciekawi mnie ten płyn różany fitomed ;)
OdpowiedzUsuńJest genialny:)
Usuńsporo tego:P radiance kiedys chcialam kupic;P
OdpowiedzUsuńCoś mi blogger ostatnio świruje, połowy zdjęć nie widzę:/ :(
OdpowiedzUsuńz Joanna Professional mam odżywkę do włosów i też już mi się strasznie zbrzydła:P
OdpowiedzUsuńTeż ją miałam,ale oddałam koleżance,bo po dłuższym stosowaniu kompletnie mi się nie sprawdzała...
UsuńPianki do golenia Satin Care bardzo lubię tak samo jak wodę różaną z Fitomed:D
OdpowiedzUsuńTen krem pod oczy też mam i zgadzam się, że jest średni, jedyny plus to aplikator :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie..;)
UsuńJestem strasznie ciekawa tej maski do włosów z proteinami mlecznymi. Jak tylko skończę moją (o której pisałam na moim blogu ostatnio) na pewno ją kupię.
OdpowiedzUsuńPolecam,jest genialna :)
UsuńLUSHowy Big jest świetny! Gratuluję denka! :)
OdpowiedzUsuńNic z tego nie miałam ;-) spore denko! :)
OdpowiedzUsuńTeż używam szamponu BD do mycia pędzli:) Ostatnio kupiłam ten mandarynkowy żel ale trochę zawiódł mnie zapach myślałam, że będzie bardziej mandarynkowy;/
OdpowiedzUsuńZa to podkład Rimmel i Kallosa bardzo lubię:D
Płyn Fitomed mam od niedawna ale zapowiada się świetnie:)
Nawet nie wiedziałam, że Joanna ma serię kosmetyków profesjonalnych ;)
OdpowiedzUsuńA żele z Balei i ja lubię :)
lubię tę maskę do włosów Kallos, choć zapachu nienawidzę :P
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować tę maskę Kallos!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego szamponu z Lusha :D W ogóle to same świetne kosmetyki wykończyłaś :D Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu. Do wygrania są dwa zestawy kosmetyków (i nie tylko) :)
OdpowiedzUsuń