środa, 29 kwietnia 2020

Golden Rose Total Cover 2in1 Foundation&Concealer

Witajcie:)
Podkład i korektor w jednym? Brzmi ciekawie,prawda? Golden Rose jakiś czas temu wprowadził właśnie taki produkt. Jak się u mnie sprawdził? O tym poniżej :)


* Od producenta:
Golden Rose,Total Cover 2in1 foundation&concealer to idealnie kryjący podkład i korektor w jednym. Nakładany na całą twarz jako podkład doskonale wyrównuje koloryt skóry,A stosowany punktowo jako korektor zapewnia krycie pojedynczych niedoskonałości.
Lekką,bezolejowa formuła zawiera witaminę E i SPF15 chroniący skórę przed szkodliwymi promieniami słonecznymi.
Niewątpliwym atutem jest na pewno spora gama kolorystyczna podkladu i korektora w jednym oraz jego przystepna cena.

* Cena regularna: 39,90 zł

* Pojemność: 30 ml

* Dostepność: Golden Rose





* Moja opinia:
Buteleczka całkiem ładna,minimalistyczna. Produkt z pompką,jak dla mnie na plus. Jest to podkład zapewniający mocne krycie,wiec trzeba uwazac z iloscia produktu,bo mozna sobie nim zrobic efekt maski.
Konsystencja jest dosyć gęsta. Aplikuję go za pomocą gąbeczki i całkiem ładnie wtapia się w skórę. Wykończenie jest mocno matowe ,Nie robi plam czy smug. Trwałość jest zadawalająca ,utrzymuje sie spraktycznie caly dzien. Jak dla mnie jest nieco za ciezki i zdarza sie,że zapycha skórę. Lubi też podkreślać suche skórki. W roli korektora na zmiany skórne, sprawdza się w porzadku.U mnie problem był jeszcze taki,że Pani ekspedientka na stoisku Golden Rose źle dobrala mi odcień podkładu,jest zdecydowanie za jasny, więc muszę go mieszać z innym podkładem.  Czy go polecam? Myślę,że na większe wyjścia tak,na co dzień dla większości będzie zbyt ciężki. Skusiłam się na niego ,zważając na wiele pozytywnych opinii na innych blogach,czy kanałach YT,jednak mnie nie powalił na kolana,więcej raczej go nie kupię.

Znacie ten produkt? Polecacie?
Pozdrawiam!
Kasia


poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Bielenda Fresh Juice - plyn micelarny z bioaaktywna woda cytrusowa

Witajcie :)
Ależ nam się w Bielsku zrobiła piękna pogoda,aż żal siedzieć w domu...preferujecie szybkie spacery (oczywiście z zachowaniem szczególnej ostroznosci),czy staracie się nie wychodzić z domu bez potrzeby?

Jakiś czas temu podczas zakupów do koszyka wpadł mi płyn micelarny Bielenda,z serii Fresh Juice z bioaktywną wodą cytrusową. Dzisiaj kilka słów na jego temat.


* Od producenta:
Nawilżający płyn micelarny z bioaktywną wodą cytrusową, otrzymaną z owoców śródziemnomorskich,szybko i skutecznie usuwa makijaz twarzy,oczu i ust. Oczyszcza i odświeża skórę,jednocześnie wspierając nawilżenie naskórka. Produkt bogaty w dobroczynne mikroelementy,daje uczucie czystości, odświeżenia i komfortu. Płyn jest dermo-kompatybilny ze skórą,zapewnia codzienne oczyszczenie i nawilżenie.
Wysoka skuteczność płynu wynika z zastosowania:
- bioaktywnej  wody cutrusowej-wykazujacej działanie antyoksydacyjne i wspierającej witalność komórek skóry,
-soku z pomarańczy-który odświeża,nawilża i tonizuje skórę,działa antybakteryjnie,
-kwasu hialuronowego-skutecznego składnika nawilzajacego,
-miceli-ktore wychwytuja i doskonale usuwają makijaz,sebum i wszelkie zanieczyszczenia ze środowiska.

* Skład: Aqua,Citrus lemon,fruit extract,peg-6 caprylix,citrus aurantinum dulcis,panthenol,glycerin,hydrolyzed,glykosaminoglycans,hyaluronic acid,disodium edta,cetrimonium bromide,phenoxyethanol,ethylhexylglycerin,potassium sorbate,parfum(fragrance),limonene.

* Cena regularna: 19.99 zł

* Dostępność: Rossmann.pl



* Moja opinia:
Turkusowa butelka od razu przyciągnęła moje oko :) nie oszukujmy się,ale większość z nas kobiet zwraca uwagę na takie rzeczy. Kojarzy mi się ona iście wakacyjne. Posiada praktyczne otwieranie "na klik". W butelce znajduje się 500ml produktu. Ma niezły skład.Zapach jest bardzo delikatny,ale rzeczywiście czuć pomarańczę, nie jest ona chemiczna,jak czasem w innych produktach do pielęgnacji. Mam wrażliwe oczy,często testując nowe produkty do demakijażu, są one podrażnione. W tym przypadku jestem pozytywnie zaskoczona,bo nic A nic nie piecze,ani nie podrażnia. Dokładnie zmywa resztki makijażu. Z tym nawilżeniem,to może lekka przesada, ale przynajmniej nie wysusza,nie napina skóry,a w moim przypadku to bardzo dużo,bo mam do tego tendencję. Ogólnie jestem z tego produktu bardzo zadowolona i myślę,że skuszę się na niego jeszcze nie raz :) 


Znacie ten płyn micelarny? Lubicie kosmetyki Bielendy?
Pozdrawiam!:)
Kasia

niedziela, 26 kwietnia 2020

Lovely Extra Lasting - długotrwałe,matowe pomadki do ust

Witajcie.
Jak Wam mija czas kwarantanny? Ja już strasznie tęsknię za "normalnością",normalnym wyjściu na spacer,zakupy,spotkaniem z rodziną i znajomymi...miejmy nadzieję,że niedługo sytuacja zacznie się poprawiać...

Dzisiaj na tapecie kilka słów o moich ulubionych trwałych pomadkach do ust z Lovely z serii Extra Lasting.



* Opis produktu:
Trwała pomadka do ust z aplikatorem Lovely Extra Lasting. Uzupełni makijaż modnym matowym wykończeniem.  Wygodna gąbka umożliwia precyzyjną aplikację szminki/błyszczyk,A nowoczesna formuła Long Lasting zapewnia makijaż na wiele godzin.

* Cena regularna: 11,99 zł

* Dostępność: Rossmann


*Moja opinia:
Dzisiaj pokażę Wam moje dwa ulubiona kolory z tej serii - nr.1(poniżej) oraz nr.2(powyżej).
Kolor numer 1,to kolor bardzo neutralny,myślę ,że większości z Was będzie odpowiadał. Jest on zbliżony do naturalnego koloru ust,dlatego jeśli chcemy tylko delikatnie je podkreślić, jest to idealny odcień.
Numer 2 to piękna, intensywna,soczysta fuksja.
Jestem zakochana w matowych produktach do ust od lat. Jednak prawda jest taka,ze czesto tego typu kosmetyki wysuszaja usta,w tym przypadku uzywam ich naprawde bardzo czesto i tego problemu nie ma.To,co uwielbiam w tych pomadkach,to trwałość,bez żadnego problemu utrzymują się kilka godzin na ustach. Aplikacja nie jest trudna,pomadki posiadaja wygodną gabeczke,ktora umozliwia dosyc precyzyjny makijaz ust.Konsystencja jest dosyć gęsta ale,produkt się nie rozmazuje. Po aplikacji mozemy wyczuć, ze mamy je na ustach,jednak nie jest to nieprzyjemne uczucie,jak w przypadku niektorych produktów. Kiedy produkt schodzi z ust ,nie zbiera się nieładnie w jednym miejscu,lecz schodzi równomiernie. Dodatkowym plusem jest niska cena i dostępność.
Te produkty to mój absolutny hit( numeru 1 konczę 3 opakowanie!)od dawna,więc jeśli jeszcze ich nie znacie,serdecznie polecam wypróbować:) Żałuję,jedynie,że nie ma większej gamy kolorystycznej :)


Dajcie znać,co sądzicie o tych produktach :)
Do następnego!
Kasia

piątek, 24 kwietnia 2020

Propozycje książkowe dla 2 i 3latków

Witajcie.
Dzisiaj wpis troszkę w innej tematyce niż zwykle. Chciałabym Wam przedstawić kilka propozycji książkowych,które bardzo polubiła moja córka. Jest typem dziecka,które bardzo lubi książki,więc myślę,że tego typu posty,będą pojawiać się częściej :)
Na początek książeczki,które czytamy praktycznie codziennie.



* Pucio uczy się mówić
* Pucio umie opowiadać
* Pucio i ćwiczenia z mówienia

* Wydawnictwo: Nasza Ksiegarnia

*Cena: 39,90 zł/szt

*Dostępność: Empik.com

Książeczki z Puciem towarzyszą nam praktycznie odkąd Wiki skończyła roczek. Początkowo uczyła się pojedynczych słów,również dźwiękonaśladowczych,takich jak 'zupa robi bul bul' 'ktoś puka do drzwi puk puk 'Pucio biega i robi tup tup' itp. Dodatkowo ksiazki sa bardzo ladnie ilustrowane,więc łatwo możemy dziecku wyjaśnić znaczenie pojedynczych słówek. Dlatego na początek polecalabym "Pucio uczy się mowic",bo są to takie zabawy dźwiękonaśladowcze dla najmłodszych. Z Wiekiem zaczęliśmy opowiadać. W serii "Pucio umie opowiadać" jest już więcej tekstu,dodatkowo pod każdą stroną jest wzmianka 'co się wydarzyło?',więc dziecko może w skrócie po swojemu opowiedzieć. Seria "Pucio ćwiczenia z mówienia" jest również w formie opowiadania co w danej chwili się wydarzyło,dodatkowo są rysunki z poszczególnymi rzeczami,więc maluszek może odpowiadać na Wasze pytania (np. Co to jest?,co robi Tata?,z kim wita się Pucio?Dokąd dzwoni wujek? Itp) jest to propozycja dla dzieci,które zaczynają mówić-w swietny sposob mozemy cwiczyc prowadzenie dialogu.
Jest jeszcze kilka innych serii Pucia,jednak te najbardziej przypadły nam do gustu.




* Kicia Kocia(różne rodzaje)

*Wydawnictwo: Media Rodzina

* Cena: 7,90 zł

* Dostępność: Empik.com

Książeczki z perypetiami małej kotki Kici Koci,to u nas absolutny hit. Mamy kilkanascie tych ksiazeczek i ciezko mi wybrac ulubioną. Bajki poruszaja rozne,kluczowe,czasami cięższe,czasami zabawne tematy,w latwy sposob mozna o nich poczytać/opowiedzieć dziecku. Ilustracje sa kolorowe,przyjemne dla oka. Bajeczki przeznaczone są dla dzieci w wieku od 2 do 6 lat.




* Zasypianka wyliczanka

* Wydawnictwo: Wilga

* Cena: 14,99 zł

* Dostępność: Empik.com

Idealna książeczka do czytania przed snem. Krótki tekst,piękne ilustracje. Bajka opowiada o przygodach 10 baranków. Jest to Zasypianka wyliczanka,więc przy okazji dziecko utrwala liczenie.



* Jesień na ulicy Czereśniowej

* Cena: 36,90 zł

* Wydawnictwo: Dwie Siostry

* Dostępność: Empik.com

To propozycja dla mniejszych jak i starszych dzieci. Książka nie zawiera tekstu,jest natomiast mnóstwo ilustracji,detali o których można opowiadać godzinami.



* Moje pierwsze słowa 

* Wydawnictwo Olesiejuk

*Cena: 19,99 zł

*Dostępność: swiatksiazki.pl

Książka przedstawia rodzinę oraz jej najbliższe otoczenie, np. Kuchnię,mój pokój,łazienkę,ogród,plażę etc. I co sie tam znajduje. Krotki tekst,jednak na dole każdej strony są zagadki,co według mnie jest fajnym urozmaiceniem. Ładnie,prosto ilustrowana.



* Mała Lama Zbuntowana

* Wydawnictwo:Mando

* Cena: 24,90 zł

* Dostępność: Empik.com

Książeczka z morałem,pokazująca,że trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny oraz jak radzić sobie ze swoimi emocjami. Pisana wierszem,więc łatwo wpada w ucho. Propozycja,która daje dziecku do myślenia. Polecam bardzo.



* Opowieści do poduszki

*Wydawnictwo:Jedność 

* Cena: 30 zł

* Dostępność: Jedność.pl

Od jakiegoś czasu wprowadziliśmy z Wiktorią dłuższe czytanki. Ta jest z tych zdecydowanie ulubioną. Ksiazka zawiera popularne bajki,ktore wiekszosc z Was pamieta jeszcze pewnie z dziecinstwa: " Krolowa Sniegu","Kopciuszek","Szczurołap z Hameln","Złotowłosa i trzy misie","Czerwony kapturek"(ulubieniec mojej corki),"Trzy swinki". Bardzo ladnie ilustrowana,tekst nie  jest zbyt długi. Zdecydowanie polecamy :)

Czy Wasze dzieciaki znają te książki? A może polecicie swoich ulubieńców?
Pozdrawiam serdecznie :)
Kasia








czwartek, 23 kwietnia 2020

Botanic SkinFood-malinowy peeling do twarzy

Witajcie. Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?? :) Postanowiłam wrócić do blogowania...nie było mnie strasznie długo bo...prawie 3 lata. Nie ukrywam,że co jakiś czas rozważałam powrót,lecz zawsze było jakieś ale. Mam nadzieję, że uda mi się połączyć blogowanie z resztą obowiązków :)
Wpisy będą tak jak do tej pory w większości o kosmetykach,pojawi się też trochę lifestylu,gotowania i spraw mamusiowych :)
Mam nadzieję,że zostaniecie ze mną :)

Na dobry początek chciałabym   powiedzieć Wam kilka słów o moim ostatnim ulubieńcu pielęgnacyjnym.


Opis produktu:
Receptura peelingu jest wypełniona składnikami aktywnymi,które karmią skórę dobroczynnymi witaminami,minerałami i antyoksydantami. Formuła została wzbogacona pestkami malin,które doskonale oczyszczają skórę,usuwają martwe komórki naskórka i pobudzają naturalne procesy regeneracji skóry. Ekstrakty z malin i eukaliptusa działają ściągająco,wygladzajaco i odwiedzająco poprawiajac kondycje skóry.

Pojemność: 50ml

Cena: 19,99zł

Dostępność : Drogeria Natura

Skład: Aqua*czysta woda-rozpuszcza składniki.Rubus Idaeus Seed Powder*drobinki pestek malin-peelinguja skórę i usuwają martwy naskórek.Glycerin*Roślinna Gliceryna-nawilża i wspomaga transport składników w głąb skóry. Sodium Lactate*Mleczan Sodu-zmiekcza,zapewnia właściwe ph peelingu.Xanthan Gum*Guma Ksantanowa-naturalny zagęstnik. Eucalyptus Citriodora Leaf Extract-ekstrakt z eukaliptusa-działa ściągająco,odswiezajaco i ochronni,posiada wlasciwosci antyseptyczne.Rubus Idaeus Fruit Extract*ekstrakt z malin-regeneruje skore,lagodzi i odswieza. Benzyl Alcohol,Bezonic Acid,Dehydroacentic Acid,Potassium Sorbate,Sodium Benzoate-konserwanty identyczne z naturalnymi-zapobiegaja namnazaniu sie bakterii,drozdzy,plesni. Parfum*hipoalergiczna kompozycja zapachowa-zapewnia ladny zapach.




Moja opinia:
Od jakiegoś czasu w Drogerii Natura dostępna jest seria Botanic SkinFood. Są to kosmetyki w większości naturalne. Skusiłam się na kilka produktów za sprawą mojej mamy,a raczej zachwytem nad nimi.
Na początek chciałabym powiedzieć kilka słów na temat malinowego peelingu.
Produkt znajduje się w eleganckim,czarnym słoiczku.Konsystencja jest dosyć rzadka (galaretowata)jak na peeling. Początkowo myślałam,że będzie "słabo" złuszczał martwy naskórek (A jestem raczej zwolenniczką tych produktów gruboziarnistych,których doskonale czuć pod palcami:) ),Ale nic z tych rzeczy-kosmetyk doskonale radzi sobie z martwym naskorkiem,dodatkowo bardzo dobrze nawilża. Peeling przeznaczony jest do cery normalnej i mieszanej.Po użyciu czuje,że moja twarz jest odzywiona i napięta (nie jest to jednak to nieprzyjemne uczucie "ściągania ") . Jego ogromnym plusem jest zapach-obłęd! Pachnie jak świeże maliny,zerwane prosto z ogródka.Kolejny plus za świetny skład. Produkt wydajny. Za tę cenę,myślę,że jest naprawdę godny uwagi. Jeżeli szukacie dobrego peelingu do twarzy-mogę to polecić z czystym sumieniem.

Znacie ten produkt?
Macie jakieś propozycje na dalsze wpisy?
Pozdrawiam!
Kasia :)