środa, 30 października 2013

Balea,odżywka do włosów suchych i zniszczonych z mango,aloesem i mlekiem

Witajcie Kochani po dłuższej przerwie :)
Będąc w Pradze,odwiedziłam drogerię DM i kupiłam kilka kosmetyków z Balei.Dzisiaj recenzja jednego z nich.
Muszę przyznać,że w tym przypadku skusiło mnie głównie estetyczne opakowanie z pompką,oraz fakt,że pachnie morelą i mlekiem...


Co mówi producent?
Jest to odżywka do włosów suchych i zniszczonych,bez spłukiwania.Zawiera wyciąg z moreli,ma świeży,lekki zapach oraz konsystencję.Dodaje włosom nawilżenia i połysku,ułatwia rozczesywanie.
Cena i dostępność:
Niestety,stacjonarnie w Polsce jej nie dostaniemy,jednak zawsze zostaje internet.W Niemczech i Czechach dostaniemy ją w drogerii DM.Kosztuje około 2 euro.
Skład:

Tak...skład niestety nie zachwyca ;/

Moja opinia:
Najbardziej w tym produkcie podoba mi się zapach,mango i mleko to świetne zestawienie.Odżywka posiada wygodne opakowanie z pompką,za co oczywiście duży plus.Używam jej zawsze na wilgotne włosy,mniejwięcej od połowy długości ( od ucha ),delikatnie nawilża włosy i rzeczywiście ułatwia rozczesywanie,nie obciąża.Jest to odżywka bez spłukiwania,więc wiadomo,że cudów nie zdziała,jednak myślę,że w tym przypadku cena jest adekwatna do jakości.Uważam,że produkt jest wart wypróbowania,chociażby dla obłędnego zapachu ;))

Lubicie kosmetyki Balea? Znacie tę odżywkę? :)
Do następnego :)
Kasia

Zapraszam na mojego Instagrama: http://instagram.com/placeofwoman

środa, 2 października 2013

Projekt denko

Witajcie;)
Kochani,czy Wam czas też tak szybko leci?Wrzesień już za nami,o letnich dniach możemy już tylko pomarzyć,jednak lubię jesień ze względu na długie wieczory,pod kocem,przy kominku i ulubionej świeczce...

Wrzesień upłynął mi w tempie ekspresowym,pewnie ze względu urlop w Polsce...ale wiadomo,wszystko co dobre szybko się kończy...;)) Dzisiaj kolejny projekt denko :)


* L'biotica,Biovax,Maska keratyna+jedwab - Miałam kilka masek z Biovaxu i pamiętam,że chyba z każdej byłam zadowolona,jednak ta najbardziej służyła moim włosom,świetnie nawilżała,ale nie obciążała ich,duży plus za skład i ładny zapach.
* Szampon i odżywka,Biosilk - Duet okropnie obciążał moje włosy,kilka godzin po umyciu,miałam wrażenie,że są nie świeże...tak na prawdę z wielką trudnością udało mi się zużyć te produkty,pociesza mnie fakt,że były to bardzo małe pojemności...mają w składzie mnóstwo silikonów.Podobał mi się jedynie zapach,jednak to trochę za mało...nie polecam.


* Balsam brązujący,Dove - całkiem fajny produkt,nadawał skórze lekką opaleniznę,nie zostawiał plam.Jak na produkt tego typu,ładnie pachniał.Myślę,że jeszcze do niego wrócę.
*Antyperspirant,Dove,Natural Touch - jestem wielką fanką antyperspiratntów Dove,zapewniają super ochronę przez cały dzień,są łagodne dla wrażliwej skóry pod pachami no i bardzo ładnie pachną,tak samo było w tym przypadku,wrócę do niego z wielką przyjemnością;)
* Krem do rąk,Kamil - bardzo średni produkt,na początku fakt,czuć nawilżenie,jednak po kilku minutach mamy wrażenie,że dłonie dalej są suche...i do tego ten okropny zapach...nie polecam...


* Tonik nawilżający,ziołowy,Fitomed - świetny produkt,na prawdę fajnie odświeżał buzię,nie wysuszał jej,nie podrażniał,jak na zapach ziołowy całkiem ładnie pachniał,myślę,że tonik jest godny polecenia :)
* Balea,płyn micelarny - Moje drugie opakowanie tego produktu,jak dla mnie tańszy odpowiednik mojej ukochanej Biodermy.Dłuższą recenzję możecie przeczytać TU

Znacie te produkty?
Pozdrawiam :*
Kasia