Kolejny miesiąc za nami,przyznam,że listopad upłynął mi w ekspresowym tempie.Dziś pora na comiesięczny projekt denko ;-)
1/ Balsam do ciała,Dove - lubię balsamy tej firmy,świetnie pachną i dobrze nawilżają,w przyszłości napewno do nich wrócę.
2/ Żel pod prysznic,Luksja - świetny! Mega kremowy,cudownie,słodko pachnący i bardzo wydajny! Nie wysuszał.Kupię ponownie,chociaż mam chęć wypróbować inne wersje zapachowe.
3/ Peeling do ciała i twarzy,Ziaja - dla mnie bubel,ani ładnie nie pachniał,ani nie peelingował,drobinki były ledwo wyczuwalne,do tego mało wydajny.Nie polecam!
4/ Balsam Body BB,Lirene - bardzo fajny produkt,dawał natychmiastowy efekt lekkiej opalenizny.Myślę,że na wiosnę sięgnę po niego ponownie.
5/ Krem/mus do ciała z 10% masłem Shea,L'occitane - uwielbiałam konsystencję tego masła,a raczej musu do ciała.Szybko się wchłaniał,miał ładny,delikatny zapach,bardzo dobrze nawilżał ciało.
6/ Mydło zapachowe,L'occitane Arlesienne - fajne,kremowe mydełko o cudownym,słodkim zapachu.
1/ Lakier do włosów,Isana - nie polubiłam się z tym produktem,utrwalał włosy na bardzo krótki czas.Więcej raczej go nie kupię.
2/ Borowinowy szampon do włosów,Bingo Spa - fajnie oczyszczał skórę głowy oraz włosy,bardzo wydajny.Myślę,że w przyszłości kupię go ponownie.
3/ Farba do włosów,Garnier Lolor Naturals Creme,ciemny brąz - lubię te farby i często do nich wracam.Dają bardzo naturalny efekt i wolno się wypłukują.Kupię ponownie.
1/ Woda perfumowana,Radiance Britney Spears - piękny,długotrwały zapach,bardzo przypadł mi do gustu,ale czy kupię go ponownie,nie wiem.
2/ Scrub do ust,Lush BubbleGum - uwielbiałam ten produkt,świetnie pielęgnował usta,do tego cudownie,słodko pachniał i smakował.Powinnam go zużyć po 3 miesiącach od otwarcia,jednak służył mi ponad rok bez zarzutów.
3/ Gel Eyeliner,Essence - swojego czasu bardzo lubiłam ten produkt i często go używałam,jednak przez ostatnie miesiące leżał nieużywany,ostatnio sobie o nim przypomniałam,jednak nie nadawał się on już do użycia,ponieważ wysechł,większe pół słoiczka wyląduje w koszu...
Znacie/lubicie te produkty?
Pozdrawiam
Kasia
Sporo zużyłaś, niestety nic nie znam, ale koniecznie muszę wypróbować ten szampon z Bingo Spa :) Właśnie mi przypomniałaś, że muszę się zająć swoim denkiem :)
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic, Luksja polubiłam i ja ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić ten Scrub do ust,Lush BubbleGum ;-)
OdpowiedzUsuńświetne denko, peeling do ust z Lush kusi mnie i to bardzo, ale najpierw musze wykorzystać to co mam :)
OdpowiedzUsuńZapach Britney cudowny! <3
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować peelingu Bubblegum!
OdpowiedzUsuńflakon jest bardzo oryginalny, to chyba optymistyczny zapach, masełko loccitane uwielbiam, zużyłam je w 10 dni i tylko dlatego, że się hamowałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele pod prysznic Luksja :) sama obecnie mam Luksję tylko o zapachu migdałów :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten scrub z Lusha, przejdę się w wolnej chwili na centrum i zakupię na pewno :)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka! Wszystkie kosmetyki są dla mnie "nowe" :)
OdpowiedzUsuńBalsam z Dove znam. I też go lubię, ale tylko latem :)
OdpowiedzUsuńA tego zapachu od Britney nie miałam, ale mam dwa inne, więc te pewnie też są całkiem ładne, ale nie na tyle żeby kupić je znów :)
Mam tę luksje o zapachu dragon fruit :) oceniam na 5! pewnie dlatego, że lubię owocowe żele :) ma kremową konsystencję i zapach utrzymuje się na skórze. polecam
OdpowiedzUsuńbardzo lubię balsamy z dove ;)
OdpowiedzUsuń