piątek, 29 kwietnia 2016

płyn micelarny Mixa,czyli jak odnalazłam swój ideał

Kwiecień zleciał mi w niesamowitym tempie.Lubię ten miesiąc,głównie ze względu na wiosnę no i obchodzonych przeze mnie urodzin ;-) Ostatnio pogoda w kratkę,jeden dzień słońce,na drugi dzień deszcz...miejmy nadzieję,że już niedługo i zostaną tylko ciepłe i słoneczne dni.
Dziś przygotowałam dla Was wpis na temat płynu micelarnego Mixa.


Wcześniej moim ulubionym płynem micelarnym był ten z Biodermy,jednak jego cena nie zachęcała do regularnego stosowania(ok.60zł),dlatego przerzuciłam się na micelka z Be Beauty,który był dobry,ale bez rewelacji. Jakoś na początku stycznia,przy okazji zakupów spożywczych w Tesco,natknęłam się na produkt do zmywania makijażu Mixa.Marka ta była mi znana jedynie z reklam,ale skusiłam się i postanowiłam go wypróbować.Był to strzał w 10! Jest o wiele lepszy nawet od Biodermy! Zmywając nim makijaż,mam wrażenie,że zmywam go wodą,nie podrażnia,nie uczula (wspomnę,że moje oczy są wrażliwe),jest bezzapachowy,a przy tym rewelacyjnie pozbywa się makijażu (nawet wodoodpornego). Kolejnym hitem jest to,że kupiłam go na początku stycznia,mamy prawie maj,a mi zostało jeszcze jakieś...1/3 butelki! Tak wydajnego produktu jeszcze nie miałam. Kosztuje około 25 zł/400ml.

skład:


Płyn znajduje się w plastikowej,przeźroczystej butelce,co pozwala nam kontrolować ilość zużywanego produktu.


Jeśli jeszcze nie znacie tego produktu,serdecznie polecam go wypróbować,jestem pewna,że zakochacie się w nim,tak jak ja! ;-)

Pozdrawiam! 
Kasia

5 komentarzy:

  1. Jak jest idealny, to koniecznie muszę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja przerzuciłam się na olejki do demakijazu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Mixy uwielbiam inny płyn micelarny, o zapachu różanym z pompką. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam go, ale z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny ♥