wtorek, 26 maja 2020

Krem do cery mieszanej z olejem tamanu od Ekokrem

Witajcie.
Jakiś czas temu odkryłam kosmetyki naturalne od Ekokrem. Są to produkty wytwarzane na bazie hydrolatów kwiatowych ,zimnotłoczonych nierafinowanych olejów,witamin oraz ekstraktów roślinnych. Są pozbawione SLS,parabenow,silikonów,barwników syntetycznych oraz innych szkodliwych substancji.
Dzisiaj kilka słów na temat Kremu do cery mieszanej z olejem tamanu.



* Od producenta:
Cera mieszana wymaga specjalnej pielęgnacji: z jednej strony redukcji wydzielania sebum,z drugiej zaś optymalnego nawilżenia. Naturalny krem z olejem tamanu zapewnia świeżość naskórka przez całą dobę;posiada właściwości nawilzajace ,regenerujące,ujędrniające,przeciwzmarszczkowe;nie zatyka porów i jest całkowicie wchłanialny przez skórę. Znany ze swych "naprawczych" właściwości olej tamanu wraz z olejem konopnym oraz olejem z pachnotki wpływa korzystnie na wygląd i strukturę skóry,która staje się bardziej elastyczna i uzyskuje ładniejszy koloryt,a wszelkiego rodzaju podrażnienia i stany zapalne ulegają łagodzeniu. Oleje wraz z masłem się w przenikają przez wszystkie warstwy skóry odbudowując płaszcz wodno-lipidów,co skutkuje głębokim nawilżeniem. Obecność hydrolatu z lawendy,olejku lawendowego oraz aloesu pozwala zachować witaminę E oraz ekstrakt z zielonej herbaty hamują proces starzenia się skóry zwalczają wolne rodniki.

* Skład:

Alkohol cetylowy-alkohol tłuszczów,aloes,benzoesan sodu,d-pantenol(prowitamina b5),ekstrakt z zielonej herbaty,gliceryna roślinna,hydrolat lawendowy,konserwant naturalny z kokosa,konserwant naturalny z rzodkwi,kwas cytrynowy,kwas hialuronowy,masło shea (nierafinowane),olej jojoba,olej konopny(nierafinowany),olej z pachnotki(perilla),olej tamanu(nierafinowany),olejek eteryczny lawendowy,sorbinian potasu,witamina E,woda,wosk emulgujący NF(National Federation)

* Cena: 50zł/50ml

* Dostępność: Ekokrem.eu

* Moja opinia:

Krem posiada wygodne opakowanie z pompką,ma bardzo delikatny,przyjemny zapach. Konsystencja jest dosyć gęsta,treściwa,mimo tego szybko się wchłania nie pozostawiając nieprzyjemnej, lepkiej warstwy ,co często zdarza się w innych produktach. Używam go zarówno na dzień-świetnie nadaje się pod makijaż(nakładam wtedy cieniutką warstwę kremu),jak i na noc-kiedy moja skóra potrzebuje dogłębnego nawilżenia. Już po kilku dniach zauważyłam,że skóra jest bardziej wygładzona. Śmiało stwierdzam,że jest to jeden z lepiej nawilzajacych kremów jakich do tej pory używałam. Po użyciu kosmetyku mam komfort pełnego nawilżenia i wygładzenia. Nie ma mowy o suchych skórkach,które niestety często mi towarzyszyły w okresie przejściowym zima-wiosna.  Jestem bardzo zadowolona z tego produktu,z czystym sumieniem mogę go Wam polecić.



Od dziś tj.27.05 do końca tygodnia -10% na ten produkt na www.ekokrem.eu

Znacie kosmetyki Ekokrem?
Pozdrawiam!
Kasia


niedziela, 10 maja 2020

Avon,Mark Big&Extreme Mascara - pogrubiajacy i wydluzajacy tusz do rzes

Hej :)
Jakiś czas temu udało mi się złożyć zamówienie z Avonu. Kilka lat temu sama byłam konsultantką. Kosmetyki mają różne,jedne bardzo lubiłam inne mniej. W moim zamówieniu znalazł się m.in tusz do rzęs Mark Big&Extreme,więc dziś kilka słów na jego temat.


* Co mówi producent?

Ekstremalnie wydłużający i pogrubiający tusz do rzęs. Nadaje efekt przedłużonych rzęs jak z salonu. Specjalna szczoteczka Lash Extender pokrywa nawet najkrótsze rzęsy. Specjalna formuła Elasto Volumeric ma 2 razy więcej mocy wydłużania rzęs niż inne formuły wydłużające.

* Dostępność: Avon.pl

* Cena regularna: 39 zł



* Moja opinia:

Moje pierwsze wrażenie było zdecydowanie na nie. Tworzył grudki,sklejał rzęsy,ogólnie tragedia. Schowałam go gdzieś na dno toaletki i używałam czegoś innego. Po jakimś czasie sobie o nim przypomniałam,  spróbowałam ponownie i...się zdziwiłam! Rzeczywiście mocno wydłuża rzęsy, delikatnie je pogrubia,jedna warstwa daje delikatny,bardziej naturalny efekt(który osobiście mi najbardziej odpowiada i taki tez Wam pokażę),jeśli lubicie mocno podkreślony efekt,powiedziałbym porównywalny do sztucznych rzęs,można to uzyskać nakładając kolejną warstwę. Mascara nie osypuje się.  Szczoteczka jest dosyć duża,więc problemem może być dotarcie do tych najkrotszych włosków w kąciku oka. Nie  jest  to produkt wodoodporny,a na prawdę ciężko się go zmywa. Ogólnie jestem zadowolona z tego tuszu,mimo,że na początku nie przypadł mi do gustu. W cenie promocyjnej możecie go dostać za mniej niż 20zł,więc cena,myślę,że jest porównywalna do jakości.


Znacie ten produkt? Lubicie szczególnie jakieś kosmetyki z Avonu?
Do następnego!
Kasia

Ps: kulisy robienia zdjęć do tego posta i mój mały pomocnik-rozrabiaka:)))


środa, 6 maja 2020

Aloesove - serum do twarzy z organicznym sokiem z aloesu

Witajcie.
Aloes od dawien dawna jest używany w kosmetyce. Ma działanie m.in przeciwzapalne,bakteriobójcze, przeciwgrzybicze,oczyszczające czy nawilzajace. Chciałam Wam dzisiaj pokazać aloesowe serum do twarzy Aloesove z Sylveco.


* Co mówi producent?

Lekkie,szybko wchlanialne serum przeznaczone do intensywnej pielęgnacji każdego typu cery. Zawiera skoncentrowany kompleks wyciągów roślinnych (organiczny ekstrakt z aloesu oraz ekstrakt z milorzebiu japońskiego),który wraz z kwasem hialuronowym,alantonina i proteinami owsa odpowiadają za silne nawilżenie i regenerację skóry wrażliwej,odwodnionej, wymagającej odżywienia i odnowy. Kompleks naturalnych olejków eterycznych wspomaga normalizację pracy gruczołów łojowych i działa łagodząco. Systematyczne stosowanie serum pozwala cieszyć się gładką,promienna i jędrną skóra.

* Cena: 33zł/30ml

* Dostępność: Sylveco.pl,hebe


* Moja opinia:

Szklana buteleczka z pipetą,to jak dla mnie bardzo wygodne rozwiązanie. Ma żelową, nietłustą konsystencję,bardzo delikatny,lekko ziołowy zapach. Rozprowadzam na oczyszczoną skórę kilka kropli produktu. Serum łatwo się rozprowadza,mimo zelowej konsystencji szybko się wchłania i co dla mnie bardzo ważne, nie pozostawia tłustego filtru na skórze. Samo serum dobrze nawilża,A w połączeniu z kremem tworzy świetny jeszcze lepiej działający duet. Uzywam go od kilku miesięcy, myślę,że to dzięki niemu pozbylam się problemu suchych skórek. Krótki i naturalny skład jak zawsze na plus.  Kolejny produkt Sylveco,którym jestem zachwycona. Jeśli jeszcze nie znacie-zdecydowanie polecam! Jest na prawdę godny uwagi.


Znacie Aloesove serum?
Pozdrawiam!
Kasia

niedziela, 3 maja 2020

Sylveco - tymiankowy zel do twarzy

Witajcie.
Dzisiaj na tapecie produkt polskiej,naturalnej marki Sylveco - tymiankowy zel do mycia twarzy.

*Co mówi producent?
Hipoalergiczny,oczyszczający żel do mycia twarzy z kwasem jabłkowym o aktywnym działaniu wygladzajacym i rozjasniajacym. Zawiera bardzo łagodny,ale jednocześnie skuteczny środek myjący,który nie podrażnia nawet najbardziej wrażliwej skóry. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum ,delikatnie zluszcza martwy naskórek i reguluje procesy odnowy jego komórek. Żel został wzbogacony olejkiem i ekstraktem z rumianku,które posiadają właściwości przeciwzapalne i kojace. Systematyczne stosowanie pozwala zachować gładką,zdrowa skórę o równomiernym kolorycie . Jest przeznaczony do pielęgnacji cery luszczacej się,zaczerwienionej i podraznionej.  Głównymi składnikami olejku tymiankowego są tymol i karwakol. Posiada on bardzo silne właściwości przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Hamuje rozwój bakterii chorobotworczych. Łagodzi stany zapalne,działa na skórę oczyszczający i tonizujaco.

* Skład:


* Cena regularna: 22 zł

* Dostępność: Sylveco.pl,Hebe

* Moja opinia:
Pierwsze co mnie zdziwiło to zapach-pachnie jak świeży tymianek! Początkowo troszkę mi przeszkadzał,ale po kilku uzyciach nawet się z nim polubiłam:)  Na działanie i efekty trzeba troszkę poczekać. Ale po regularnym stosowaniu zauważyłam,że moja skóra ma bardziej jednolity koloryt(co wcześniej nie udało się żadnemu kosmetykowi),jej stan znacznie się poprawił,zmiany skórne występują znacznie rzadziej. Mimo mocnego skladu, jest bardzo delikatny,nie wysusza skóry,A powiedziałabym, że nawet ja nawilża.  Produkt bardzo wydajny,wystarczy jedna pompka,aby dokładnie oczyścić twarz. Na dzień dzisiejszy jest to mój must have, gdy się skończy z pewnością kupię kolejne opakowanie.


Znacie ten produkt? Jakie kosmetyki Sylveco polecacie?
Pozdrawiam!
Kasia


sobota, 2 maja 2020

Produkty do pielegnacji skóry maluszka Trele Morele

Witajcie.
Jak Wam mija majówka? U nas chyba pierwszy raz,tak całkowicie bez planów...pogoda też jest średnia,więc pozwalamy sobie tylko na jakieś krótkie spacery.

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam produkty do pielęgnacji dla dzieci,a dokładniej firmę E-fiore i serięTrele Morele.


Jak wiadomo skóra naszych maluszków jest dużo bardziej delikatna,wrażliwa i skłonna do podrażnień. Jest również bardziej poddatna na działanie czynników zewnętrznych. Musimy zatem zadbać,aby odpowiednio dobrać produkty do ich pielęgnacji.  Staram się,aby skład był jak najbardziej naturalny. Jakiś czas temu natknęłam się na produkty e-fiore i serię Trele Morele. Są w całości naturalne,pozbawione paragonów,syntetycznych barwników oraz szkodliwych substancji. Są wytworzone z olejów roślinnych,maseł nierafinowanych,wyciągów z roślin,hydrolatow,tak więc te kosmetyki są zupełnie bezpiecznie dla delikatnej skóry dziecka.



Obecnie używamy Łagodnego żelu do mycia ciała i włosów oraz delikatnego kremu do twarzy i ciała. Produkty te mogą być stosowane już od pierwszych dni życia maluszka. Posiadają wygodne opakowania.
Krem do twarzy i ciała ma lekką,kremową konsystencję,dobrze się rozprowadza,szybko wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego filtru na skórze. Fajnie nawilża,nie podrażnia,dodatkowo zabezpiecza przed działaniem słońca,czy wiatru. Kosztuje ok. 24zł/100ml.
Żel do mycia ciała i włosów tworzy kremową,przyjemną w dotyku pianę. Nie wysusza skóry oraz nie podrażnia.  Zawiera składniki ECOCERT/COSMOS. Receptura kosmetyku została oparta o ekstrakt z orzecha kokosowego. 250ml kosztuje około 28zł.
Oba produkty bardzo ładnie, delikatnie,słodko, trochę morelowo pachną. Jesteśmy na prawdę zadowoleni z tych produktów i serdecznie Wam je polecamy,jeśli jeszcze ich nie znacie.

Znacie Trele Morele??
Do następnego!
Kasia

środa, 29 kwietnia 2020

Golden Rose Total Cover 2in1 Foundation&Concealer

Witajcie:)
Podkład i korektor w jednym? Brzmi ciekawie,prawda? Golden Rose jakiś czas temu wprowadził właśnie taki produkt. Jak się u mnie sprawdził? O tym poniżej :)


* Od producenta:
Golden Rose,Total Cover 2in1 foundation&concealer to idealnie kryjący podkład i korektor w jednym. Nakładany na całą twarz jako podkład doskonale wyrównuje koloryt skóry,A stosowany punktowo jako korektor zapewnia krycie pojedynczych niedoskonałości.
Lekką,bezolejowa formuła zawiera witaminę E i SPF15 chroniący skórę przed szkodliwymi promieniami słonecznymi.
Niewątpliwym atutem jest na pewno spora gama kolorystyczna podkladu i korektora w jednym oraz jego przystepna cena.

* Cena regularna: 39,90 zł

* Pojemność: 30 ml

* Dostepność: Golden Rose





* Moja opinia:
Buteleczka całkiem ładna,minimalistyczna. Produkt z pompką,jak dla mnie na plus. Jest to podkład zapewniający mocne krycie,wiec trzeba uwazac z iloscia produktu,bo mozna sobie nim zrobic efekt maski.
Konsystencja jest dosyć gęsta. Aplikuję go za pomocą gąbeczki i całkiem ładnie wtapia się w skórę. Wykończenie jest mocno matowe ,Nie robi plam czy smug. Trwałość jest zadawalająca ,utrzymuje sie spraktycznie caly dzien. Jak dla mnie jest nieco za ciezki i zdarza sie,że zapycha skórę. Lubi też podkreślać suche skórki. W roli korektora na zmiany skórne, sprawdza się w porzadku.U mnie problem był jeszcze taki,że Pani ekspedientka na stoisku Golden Rose źle dobrala mi odcień podkładu,jest zdecydowanie za jasny, więc muszę go mieszać z innym podkładem.  Czy go polecam? Myślę,że na większe wyjścia tak,na co dzień dla większości będzie zbyt ciężki. Skusiłam się na niego ,zważając na wiele pozytywnych opinii na innych blogach,czy kanałach YT,jednak mnie nie powalił na kolana,więcej raczej go nie kupię.

Znacie ten produkt? Polecacie?
Pozdrawiam!
Kasia


poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Bielenda Fresh Juice - plyn micelarny z bioaaktywna woda cytrusowa

Witajcie :)
Ależ nam się w Bielsku zrobiła piękna pogoda,aż żal siedzieć w domu...preferujecie szybkie spacery (oczywiście z zachowaniem szczególnej ostroznosci),czy staracie się nie wychodzić z domu bez potrzeby?

Jakiś czas temu podczas zakupów do koszyka wpadł mi płyn micelarny Bielenda,z serii Fresh Juice z bioaktywną wodą cytrusową. Dzisiaj kilka słów na jego temat.


* Od producenta:
Nawilżający płyn micelarny z bioaktywną wodą cytrusową, otrzymaną z owoców śródziemnomorskich,szybko i skutecznie usuwa makijaz twarzy,oczu i ust. Oczyszcza i odświeża skórę,jednocześnie wspierając nawilżenie naskórka. Produkt bogaty w dobroczynne mikroelementy,daje uczucie czystości, odświeżenia i komfortu. Płyn jest dermo-kompatybilny ze skórą,zapewnia codzienne oczyszczenie i nawilżenie.
Wysoka skuteczność płynu wynika z zastosowania:
- bioaktywnej  wody cutrusowej-wykazujacej działanie antyoksydacyjne i wspierającej witalność komórek skóry,
-soku z pomarańczy-który odświeża,nawilża i tonizuje skórę,działa antybakteryjnie,
-kwasu hialuronowego-skutecznego składnika nawilzajacego,
-miceli-ktore wychwytuja i doskonale usuwają makijaz,sebum i wszelkie zanieczyszczenia ze środowiska.

* Skład: Aqua,Citrus lemon,fruit extract,peg-6 caprylix,citrus aurantinum dulcis,panthenol,glycerin,hydrolyzed,glykosaminoglycans,hyaluronic acid,disodium edta,cetrimonium bromide,phenoxyethanol,ethylhexylglycerin,potassium sorbate,parfum(fragrance),limonene.

* Cena regularna: 19.99 zł

* Dostępność: Rossmann.pl



* Moja opinia:
Turkusowa butelka od razu przyciągnęła moje oko :) nie oszukujmy się,ale większość z nas kobiet zwraca uwagę na takie rzeczy. Kojarzy mi się ona iście wakacyjne. Posiada praktyczne otwieranie "na klik". W butelce znajduje się 500ml produktu. Ma niezły skład.Zapach jest bardzo delikatny,ale rzeczywiście czuć pomarańczę, nie jest ona chemiczna,jak czasem w innych produktach do pielęgnacji. Mam wrażliwe oczy,często testując nowe produkty do demakijażu, są one podrażnione. W tym przypadku jestem pozytywnie zaskoczona,bo nic A nic nie piecze,ani nie podrażnia. Dokładnie zmywa resztki makijażu. Z tym nawilżeniem,to może lekka przesada, ale przynajmniej nie wysusza,nie napina skóry,a w moim przypadku to bardzo dużo,bo mam do tego tendencję. Ogólnie jestem z tego produktu bardzo zadowolona i myślę,że skuszę się na niego jeszcze nie raz :) 


Znacie ten płyn micelarny? Lubicie kosmetyki Bielendy?
Pozdrawiam!:)
Kasia

niedziela, 26 kwietnia 2020

Lovely Extra Lasting - długotrwałe,matowe pomadki do ust

Witajcie.
Jak Wam mija czas kwarantanny? Ja już strasznie tęsknię za "normalnością",normalnym wyjściu na spacer,zakupy,spotkaniem z rodziną i znajomymi...miejmy nadzieję,że niedługo sytuacja zacznie się poprawiać...

Dzisiaj na tapecie kilka słów o moich ulubionych trwałych pomadkach do ust z Lovely z serii Extra Lasting.



* Opis produktu:
Trwała pomadka do ust z aplikatorem Lovely Extra Lasting. Uzupełni makijaż modnym matowym wykończeniem.  Wygodna gąbka umożliwia precyzyjną aplikację szminki/błyszczyk,A nowoczesna formuła Long Lasting zapewnia makijaż na wiele godzin.

* Cena regularna: 11,99 zł

* Dostępność: Rossmann


*Moja opinia:
Dzisiaj pokażę Wam moje dwa ulubiona kolory z tej serii - nr.1(poniżej) oraz nr.2(powyżej).
Kolor numer 1,to kolor bardzo neutralny,myślę ,że większości z Was będzie odpowiadał. Jest on zbliżony do naturalnego koloru ust,dlatego jeśli chcemy tylko delikatnie je podkreślić, jest to idealny odcień.
Numer 2 to piękna, intensywna,soczysta fuksja.
Jestem zakochana w matowych produktach do ust od lat. Jednak prawda jest taka,ze czesto tego typu kosmetyki wysuszaja usta,w tym przypadku uzywam ich naprawde bardzo czesto i tego problemu nie ma.To,co uwielbiam w tych pomadkach,to trwałość,bez żadnego problemu utrzymują się kilka godzin na ustach. Aplikacja nie jest trudna,pomadki posiadaja wygodną gabeczke,ktora umozliwia dosyc precyzyjny makijaz ust.Konsystencja jest dosyć gęsta ale,produkt się nie rozmazuje. Po aplikacji mozemy wyczuć, ze mamy je na ustach,jednak nie jest to nieprzyjemne uczucie,jak w przypadku niektorych produktów. Kiedy produkt schodzi z ust ,nie zbiera się nieładnie w jednym miejscu,lecz schodzi równomiernie. Dodatkowym plusem jest niska cena i dostępność.
Te produkty to mój absolutny hit( numeru 1 konczę 3 opakowanie!)od dawna,więc jeśli jeszcze ich nie znacie,serdecznie polecam wypróbować:) Żałuję,jedynie,że nie ma większej gamy kolorystycznej :)


Dajcie znać,co sądzicie o tych produktach :)
Do następnego!
Kasia

piątek, 24 kwietnia 2020

Propozycje książkowe dla 2 i 3latków

Witajcie.
Dzisiaj wpis troszkę w innej tematyce niż zwykle. Chciałabym Wam przedstawić kilka propozycji książkowych,które bardzo polubiła moja córka. Jest typem dziecka,które bardzo lubi książki,więc myślę,że tego typu posty,będą pojawiać się częściej :)
Na początek książeczki,które czytamy praktycznie codziennie.



* Pucio uczy się mówić
* Pucio umie opowiadać
* Pucio i ćwiczenia z mówienia

* Wydawnictwo: Nasza Ksiegarnia

*Cena: 39,90 zł/szt

*Dostępność: Empik.com

Książeczki z Puciem towarzyszą nam praktycznie odkąd Wiki skończyła roczek. Początkowo uczyła się pojedynczych słów,również dźwiękonaśladowczych,takich jak 'zupa robi bul bul' 'ktoś puka do drzwi puk puk 'Pucio biega i robi tup tup' itp. Dodatkowo ksiazki sa bardzo ladnie ilustrowane,więc łatwo możemy dziecku wyjaśnić znaczenie pojedynczych słówek. Dlatego na początek polecalabym "Pucio uczy się mowic",bo są to takie zabawy dźwiękonaśladowcze dla najmłodszych. Z Wiekiem zaczęliśmy opowiadać. W serii "Pucio umie opowiadać" jest już więcej tekstu,dodatkowo pod każdą stroną jest wzmianka 'co się wydarzyło?',więc dziecko może w skrócie po swojemu opowiedzieć. Seria "Pucio ćwiczenia z mówienia" jest również w formie opowiadania co w danej chwili się wydarzyło,dodatkowo są rysunki z poszczególnymi rzeczami,więc maluszek może odpowiadać na Wasze pytania (np. Co to jest?,co robi Tata?,z kim wita się Pucio?Dokąd dzwoni wujek? Itp) jest to propozycja dla dzieci,które zaczynają mówić-w swietny sposob mozemy cwiczyc prowadzenie dialogu.
Jest jeszcze kilka innych serii Pucia,jednak te najbardziej przypadły nam do gustu.




* Kicia Kocia(różne rodzaje)

*Wydawnictwo: Media Rodzina

* Cena: 7,90 zł

* Dostępność: Empik.com

Książeczki z perypetiami małej kotki Kici Koci,to u nas absolutny hit. Mamy kilkanascie tych ksiazeczek i ciezko mi wybrac ulubioną. Bajki poruszaja rozne,kluczowe,czasami cięższe,czasami zabawne tematy,w latwy sposob mozna o nich poczytać/opowiedzieć dziecku. Ilustracje sa kolorowe,przyjemne dla oka. Bajeczki przeznaczone są dla dzieci w wieku od 2 do 6 lat.




* Zasypianka wyliczanka

* Wydawnictwo: Wilga

* Cena: 14,99 zł

* Dostępność: Empik.com

Idealna książeczka do czytania przed snem. Krótki tekst,piękne ilustracje. Bajka opowiada o przygodach 10 baranków. Jest to Zasypianka wyliczanka,więc przy okazji dziecko utrwala liczenie.



* Jesień na ulicy Czereśniowej

* Cena: 36,90 zł

* Wydawnictwo: Dwie Siostry

* Dostępność: Empik.com

To propozycja dla mniejszych jak i starszych dzieci. Książka nie zawiera tekstu,jest natomiast mnóstwo ilustracji,detali o których można opowiadać godzinami.



* Moje pierwsze słowa 

* Wydawnictwo Olesiejuk

*Cena: 19,99 zł

*Dostępność: swiatksiazki.pl

Książka przedstawia rodzinę oraz jej najbliższe otoczenie, np. Kuchnię,mój pokój,łazienkę,ogród,plażę etc. I co sie tam znajduje. Krotki tekst,jednak na dole każdej strony są zagadki,co według mnie jest fajnym urozmaiceniem. Ładnie,prosto ilustrowana.



* Mała Lama Zbuntowana

* Wydawnictwo:Mando

* Cena: 24,90 zł

* Dostępność: Empik.com

Książeczka z morałem,pokazująca,że trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny oraz jak radzić sobie ze swoimi emocjami. Pisana wierszem,więc łatwo wpada w ucho. Propozycja,która daje dziecku do myślenia. Polecam bardzo.



* Opowieści do poduszki

*Wydawnictwo:Jedność 

* Cena: 30 zł

* Dostępność: Jedność.pl

Od jakiegoś czasu wprowadziliśmy z Wiktorią dłuższe czytanki. Ta jest z tych zdecydowanie ulubioną. Ksiazka zawiera popularne bajki,ktore wiekszosc z Was pamieta jeszcze pewnie z dziecinstwa: " Krolowa Sniegu","Kopciuszek","Szczurołap z Hameln","Złotowłosa i trzy misie","Czerwony kapturek"(ulubieniec mojej corki),"Trzy swinki". Bardzo ladnie ilustrowana,tekst nie  jest zbyt długi. Zdecydowanie polecamy :)

Czy Wasze dzieciaki znają te książki? A może polecicie swoich ulubieńców?
Pozdrawiam serdecznie :)
Kasia








czwartek, 23 kwietnia 2020

Botanic SkinFood-malinowy peeling do twarzy

Witajcie. Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?? :) Postanowiłam wrócić do blogowania...nie było mnie strasznie długo bo...prawie 3 lata. Nie ukrywam,że co jakiś czas rozważałam powrót,lecz zawsze było jakieś ale. Mam nadzieję, że uda mi się połączyć blogowanie z resztą obowiązków :)
Wpisy będą tak jak do tej pory w większości o kosmetykach,pojawi się też trochę lifestylu,gotowania i spraw mamusiowych :)
Mam nadzieję,że zostaniecie ze mną :)

Na dobry początek chciałabym   powiedzieć Wam kilka słów o moim ostatnim ulubieńcu pielęgnacyjnym.


Opis produktu:
Receptura peelingu jest wypełniona składnikami aktywnymi,które karmią skórę dobroczynnymi witaminami,minerałami i antyoksydantami. Formuła została wzbogacona pestkami malin,które doskonale oczyszczają skórę,usuwają martwe komórki naskórka i pobudzają naturalne procesy regeneracji skóry. Ekstrakty z malin i eukaliptusa działają ściągająco,wygladzajaco i odwiedzająco poprawiajac kondycje skóry.

Pojemność: 50ml

Cena: 19,99zł

Dostępność : Drogeria Natura

Skład: Aqua*czysta woda-rozpuszcza składniki.Rubus Idaeus Seed Powder*drobinki pestek malin-peelinguja skórę i usuwają martwy naskórek.Glycerin*Roślinna Gliceryna-nawilża i wspomaga transport składników w głąb skóry. Sodium Lactate*Mleczan Sodu-zmiekcza,zapewnia właściwe ph peelingu.Xanthan Gum*Guma Ksantanowa-naturalny zagęstnik. Eucalyptus Citriodora Leaf Extract-ekstrakt z eukaliptusa-działa ściągająco,odswiezajaco i ochronni,posiada wlasciwosci antyseptyczne.Rubus Idaeus Fruit Extract*ekstrakt z malin-regeneruje skore,lagodzi i odswieza. Benzyl Alcohol,Bezonic Acid,Dehydroacentic Acid,Potassium Sorbate,Sodium Benzoate-konserwanty identyczne z naturalnymi-zapobiegaja namnazaniu sie bakterii,drozdzy,plesni. Parfum*hipoalergiczna kompozycja zapachowa-zapewnia ladny zapach.




Moja opinia:
Od jakiegoś czasu w Drogerii Natura dostępna jest seria Botanic SkinFood. Są to kosmetyki w większości naturalne. Skusiłam się na kilka produktów za sprawą mojej mamy,a raczej zachwytem nad nimi.
Na początek chciałabym powiedzieć kilka słów na temat malinowego peelingu.
Produkt znajduje się w eleganckim,czarnym słoiczku.Konsystencja jest dosyć rzadka (galaretowata)jak na peeling. Początkowo myślałam,że będzie "słabo" złuszczał martwy naskórek (A jestem raczej zwolenniczką tych produktów gruboziarnistych,których doskonale czuć pod palcami:) ),Ale nic z tych rzeczy-kosmetyk doskonale radzi sobie z martwym naskorkiem,dodatkowo bardzo dobrze nawilża. Peeling przeznaczony jest do cery normalnej i mieszanej.Po użyciu czuje,że moja twarz jest odzywiona i napięta (nie jest to jednak to nieprzyjemne uczucie "ściągania ") . Jego ogromnym plusem jest zapach-obłęd! Pachnie jak świeże maliny,zerwane prosto z ogródka.Kolejny plus za świetny skład. Produkt wydajny. Za tę cenę,myślę,że jest naprawdę godny uwagi. Jeżeli szukacie dobrego peelingu do twarzy-mogę to polecić z czystym sumieniem.

Znacie ten produkt?
Macie jakieś propozycje na dalsze wpisy?
Pozdrawiam!
Kasia :)