NYC 111,Perpretual Peony

Hej;)
Dzisiaj kolejna propozycja lakierowa,tym razem w roli głównej cukierkowy róż od NYC...

Lubicie takie kolory? Znacie firmę NYC ?:)

Pozdrawiam :)

K.

Małe zakupy

Witajcie Kochani :)
Co u Was? Jak Wam mija weekend? ;)
Byłam dzisiaj na małych zakupach ;) Zobaczcie co nabyłam ;)

                                                                                     
                           Podkład Wake Me Up-Rimmel,żel pod prysznic-The Body Shop,Farba do włosów-Garnier

                                                                                 
                                                      Arganowa odżywka do włosów,masło do ciała-Sence

Pędzelek do zdobienia-Essence

                                                                marynarka z frędzlami-Vero Moda

Kupiłam jeszcze szminkę z Revlonu,jednak kompletnie o niej zapomniałam i nie zrobiłam zdjęć...


Znacie któreś z tych rzeczy? Jakie były Wasze ostatnie zdobycze?:)
Pozdrawiam :)
K.

PS: Wszystkiego Dobrego dla wszystkich Mam na świecie <3

Nafta kosmetyczna

Hej:)
Dzisiaj kilka słów na temat produktu,od którego jestem uzależniona,czyli o Nafcie Kosmetycznej.Najbardziej mi odpowiada ta z olejkiem rycynowym.Jest to moje któreś z kolei opakowanie i na pewno nie ostatnie...

Efekty widać już po pierwszym użyciu nafty.Ja nakładam ją na włosy na 10 min przed myciem,po czym myję głowę szamponem jak zwykle.

Nie zauważyłam,aby włosy przetłuszczały się bardziej,czego na początku się obawiałam.Jedynym minusem na pewno jest zapach,jednak po umyciu włosów dwukrotnie,w ogóle nie jest wyczuwalny.Produktu używam 1-2 razy w tygodniu.Włosy są miękkie,sypkie i MEGA błyszczące.Gdy użyłam nafty po raz pierwszy powiem szczerze,że byłam w szoku,jakie efekty można uzyskać...Produkt można kupić praktycznie w każdej aptece za kilka złotych (6-7),produkt bardzo wydajny,przy regularnym stosowaniu wystarcza na kilka miesięcy...

Uwielbiam ten produkt i polecam każdemu,myślę,że jest godny uwagi...na pewno nie jedna z Was się z nim polubi ;))

Używacie nafty kosmetycznej?
Pozdrawiam:)
Kasia

Neony od Golden Rose

Witajcie Kochani :)
Pogoda w Holandii znacznie się poprawiła,co bardzo mnie cieszy;))
Pomiędzy pracą,a domem,coraz bardziej zaczynam się rozglądać za moją wymarzoną suknią ślubną,pozostał niecały rok...jak wiadomo wybór jest szeroki,jednak jak narazie nic mnie jakoś szczególnie nie zachwyca...

Jak wiecie lub nie,uwielbiam lakiery do paznokci.Udało mi się uzbierać już sporą kolekcję,która cały czas się powiększa.Tak naprawdę nie ma koloru którego bym nie spróbowała...zimą wybieram bardziej stonowane odcienie,a wiosną i latem lubię poeksperymentować,ale chyba najbardziej do lekko opalonej skóry lubię neony,które idealnie to podkreślają...dzisiaj dwa z firmy Golden Rose,z serii proteinowej.

Są to moje ulubione neonki,które lubię ze sobą łączyć.Lubię konsystencję tych lakierów,jest ona lekko żelowa.

Znacie tę serię lakierów Golden Rose? Lubicie neony na swoich paznokciach?
Miłego wieczoru ;))
Kasia

PS: Szukam jakiegoś dobrego rozświetlacza do twarzy,liczę na Wasze propozycje ;))

Argan & Goats;soap bar

Hej:)
Dawno mnie nie było...przyznaję się bez bicia,że dopadł mnie kompletny brak weny...ale obiecuję poprawę;))
Dzisiaj kilka słów na temat pewnego mydełka ze złotymi drobinkami...

Jestem wielką zwolenniczką wszelkich mydeł do mycia ciała.Mam kilka swoich typów,jeżeli chodzi o firmę,czy zapach,ale muszę przyznac,że po raz pierwszy spotkałam się z mydłem z dodatkiem złotych drobinek,które ładnie rozświetlają skórę...coś podobnego chyba widziałam kiedyś w Lushu,jednak cena tego jest kilkakrotnie niższa.Drobinki pozostają na skórze przez jakiś czas.Mydło ładnie nawilża,zapach ma  bardzo deilkatny,ale nie potrafię go określić...jestem zadowolona z tego produktu i jestem ciekawa innych wariantów zapachowych.

Lubicie mydełka? 

Pozdrawiam :)

K.

China Glaze,Blue Year's Eve

Witam :)
Jak pogoda u Was? Tutaj masakra,w nocy padał mocny grad,a dzisiaj cały dzień jest pochmurno i co chwile są  przelotne opady,a na dodatek jest tylko 10 stopni na plusie...

Pewnie nikomu nie muszę przedstawiać lakierów firmy China Glaze,bo na pewno większość z Was je zna ;)
Niebiesko-granatowy odcień z drobinkami Blue Year's Eve mam już ponad rok,mimo czasu,lakier nie zmienił swojej konsystencji,a wręcz przeciwnie,mam wrażenie,że jest bardziej rzadka...

Powiem szczerze,że rzadko sięgam po lakiery z drobinkami,bo po prostu za owymi nie przepadam.Jednak mam kilka typów,po które czasami sięgam.Tak jest właśnie w przypadku tego...

Nie jest to typowo letni kolor,jednak lubię do niego wracać.Jeżeli chodzi o trwałość,to lakiery z tej firmy na moich paznokciach utrzymują się nawet tydzień czasu...nie ma tendencji do odpryskiwania.

Lubicie takie kolory na swoich paznokciach?
Pozdrawiam ;)
K.

The Body Shop,Satsuma Body Butter

Hej:)
Jak Wam mija piątek? Mnie pogoda dzisiaj nie rozpieszcza,raz słońce raz deszcz...mam nadzieję,że jutro będzie lepiej ;)

Dzisiaj kilka słów na temat mandarynkowego masła do ciała The Body Shop do skóry normalnej.

Od producenta:

Masło do ciała o zapachu mandarynek zapewnia skórze 24 godzinne nawilżenie,gładkość i miękkość.Zawiera olejek eteryczny z mandarynek,masło shea i masło kakaowe.

Skład:

Moja opinia:

Masła do ciała z TBS cenię sobie głównie za to,że idealnie i na długo nawilżają moją skórę.Zapach mandarynki idealnie kojarzy mi się z wiosną i latem.Jest bardzo świeży,trochę słodki...mój facet uwielbia ten zapach,ja zresztą też ;) Utrzymuje się na skórze naprawdę długo.Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej powłoki.Ma lekką konsystencję jak na masło.Jedynym minusem może być cena,która niestety nie jest mała,ale dla tego zapachu myślę,że kupię je ponownie ;)

Znacie masła The Body Shop? Lubicie cytrusowe kosmetyki,czy wolicie bardziej słodkie zapachy?
Pozdrawiam
Kasia
:)

Chill Out...

Hej Kochani :)
Mam dzisiaj wolny dzień (kolejne święto holendrów),korzystając z okazji zrobiłam sobie dzisiaj dzień domowego spa.Totalnie bez makijażu,maseczki,peelingi etc...do tego pyszny,zdrowy obiad-łosoś,młode ziemniaczki z koperkiem i mix sałat z rzodkiewką,pomidorem,ogórkiem,szczypiorkiem i szczyptą siemienia lnianego(staram się je dodawać do sałatek) z sosem winegret...<3

Ostatnio zaczęłam testować zestaw Pilomax z czepkiem...jeżeli jesteście ciekawi co sądzę na ich temat,dajcie znać;)

Domowe foot spa,czyli bąbelkowa kąpiel z solami do kąpieli,peeling i maska <3

I mój dzisiejszy towarzysz Bibi <3

Buziaki:)
Kasia

Lush,szampon BIG

Hej:)
Kilka z Was prosiło mnie o recenzję szamponu Lush 'BIG'...

                                                                       Od producenta:

50% szamponu to sól morska,która daje włosom niewiarygodną objętość,druga połowa to cytryny i oliwa z neroli,które głęboko oczyszczają oraz wodorosty i wanilia poprawiają krążenie krwi.
               
                                                                         Skład:

                                                                               Cena/dostępność:
ok.18 euro w sklepie stacjonarnym Lush,w Polsce dostępny niestety tylko przez internet.

                                                                                       
                                                                                     Moja opinia:

Pierwszy raz usłyszałam o tym szamponie już dawno temu na YT,na początku myślę co to za jakaś firma Lush,potem zaczęłam się coraz bardziej wdrażać i czytać na jej temat,o produktach,które oferuje,gdy wyjechałam do Holandii,robiąc pierwszy raz zakupy natknęłam się na ten sklep i oniemiałam,ponieważ z daleka unosił się cudowny zapach tych kosmetyków...ogólnie szampon Big jest jednym z pierwszych produktów,które wypróbowałam i zakochałam się od pierwszego użycia.Jest to moje 3 opakowanie.Uwielbiam go za świeży,cytrusowy zapach.Konsystencję jak na szampon ma dziwną,bo posiada duże drobinki soli morskiej,jednak bardzo dobrze się pieni.Używam go raz/dwa razy w tygodniu po olejowaniu włosów.Spisuje się cudownie,idealnie je oczyszcza,ale nie wysusza i nie podrażnia skóry głowy...jest bardzo wydajny,na moje długie włosy takie opakowanie wystarcza mi na bardzo długo...Włosy po umyciu mają mega objętość,ale nie są napuszone,nie plącze włosów.Jest to produkt hand made,który składa się z naturalnych składników,czyli jak najbardziej na plus;)

























Reasumując jest to świetny produkt,jednak traktuję go raczej jako peeling,który idealnie spisuje się po olejowaniu włosów,z pewnością nie nadaje się do codziennego stosowania,bo może wysuszyć skórę głowy...

Lubicie produkty hand made? Znacie szampon BIG? :)
Całuję:)
Kasia

Chanel Rouge Allure Velvet, 43 La Favorite

Witajcie:)
Długo szukałam pomadki matowej,w kolorze zgaszonej,naturalnej czerwieni,takiej,która będzie się idealnie spisywać w makijażu dziennym i nie będzie się wyróżniać z tłumu...padło na Chanel Rouge Allure Velvet,43 La Fovorite.

                                                              Co mówi producent:
Jak nazwa wskazuje,efekt ma być aksamitny,kremowy,lekko matowy.
Szminka wzbogacona została w olejek jojoba.Nawilża usta,nie dając efektu "skorupki",jak wiele matowych pomadek.

      Moja opinia:

Pierwsze co przychodzi mi na myśl,to właśnie kolor zgaszonej czerwieni.Bardzo eleganckie,ekskluzywne opakowanie.Pomadka ma wykończenie matowe,przez co długo się utrzymuje,ale rzeczywiście nie wysusza ust.Ma świetne krycie,podoba mi się to,że możemy sami dozować kolor.Może być on bardzo naturalny,a jak nałożymy więcej warstw staje się on bardziej soczysty.Kremowa,bogata konsystencja.Cena,którą za nią zapłaciłam to 31 euro,sporo,jednak w porównaniu z innymi szminkami Chanel to i tak przyzwoicie...

Znacie?Lubicie? Co sądzicie o tym kolorze?
Pozdrawiam
K.

Wypad nad morze

Witajcie Kochani:)
Zdecydowaliśmy się dziś z moim D,że wykorzystamy piękną pogodę i wybierzemy się nad morze.Nie przepadam za holenderskim morzem,ponieważ zawsze jest tam zimno,Bałtyk zdecydowanie bardziej mi odpowiada,ale,że to tylko ok. 60 km od naszego miejsca zamieszkania,więc czemu nie?;))

Miłego popołudnia:)
Buziaki
Kasia