Hej;)
Koniec miesiąca się zbliża,więc dzisiaj kolejne denko ;) Nie jest tego jakoś specjalnie dużo,ale też nie jakoś mało;)
1. Płyn micelarny,Pure Pleasure,Miraculum - kiedyś robiłam recenzję porównawczą kilku płynów micelarnych,między innymi tego,jeżeli ktoś jest zainteresowany zapraszam: http://placeofwomannn.blogspot.nl/2013/03/ranking-pynow-micelarnych.html
2. Brzoskwiniowa pianka do golenia,Isana - tani i w miarę dobry produkt,bardzo polubiłam jego zapach,nie podrażnia,delikatnie łagodzi,myślę,że jeszcze do niego wrócę,chociaż narazie ten produkt nie równa się do żeli Satin Care z Gilette,ale za taką cenę myślę,że jest wart wypróbowania.
3. Krem,maska kuracja łagodząca,Bandi - zdecydowanie mój ulubieniec,krem nakładałam na dzień i na noc.Idealnie sprawdzał się pod makijaż.Dawał mojej skórze idealny stopień nawilżenia,był bardzo wydajny ( 5 miesięcy codziennego stosowania).Bardzo żałuję,że się już skończył.Na pewno jeszcze do niego wrócę.
4. Żel pod prysznic,Orginal Source - zapach tego żelu jest rewelacyjny,kojarzy mi się z cukierkami z dzieciństwa,poza tym produkt bardzo gęsty jak na żel pod prysznic,przez co mało wydajny,ale kiedyś jeszcze na pewno się na niego skuszę.
5. Krystaliczne płatki pod oczy,Marion - fajny produkt,dawał delikatne uczucie mrowienia.Skóra pod oczami była ładnie nawilżona,myślę,że kiedyś je jeszcze kupię.
6. Macara Inimitable Intense,Chanel - przy zakupie szminki,dostałam ten tusz w gratisie.Posiada bardzo fajną szczoteczkę (silikonową),fajnie rozczesuje i wydłuża rzęsy,nie osypuje się...tylko szkoda,że jest tak drogi,bo na pewno bym kupiła pełnowymiarowe opakowanie;/
7. Balsam do ciała,The Body Shop - mój ulubieniec na letnie miesiące,uwielbiam jego zapach,na dłuższą recenzję zapraszam TU
8. Carmex - moj ulubieniec od dawna,idealnie nawilżał usta,na pewno kupię ponownie.
Znacie któreś z tych produktów? Co Wam w tym miesiącu udało się zużyć?
Pozdrawiam:)
K.
ja mam ta piankę do golenia z isany tylko inną wersje z aloesem :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza?:)
UsuńNiestety nic z tego nie miałam.
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetykow:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmi powoli zaczyna się kończyć większość kosmetyków. Zawsze tak mam że jak się kończy, to wszystko na raz, ale to i dobrze bo już powoli zaczął mi się robić bałagan w szafce z kosmetykami ;)
OdpowiedzUsuńhehe,często mam tak samo :D
Usuńprodukty Bandi od dawna mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńładne denko ;)
Ten krem podbił moje serce :)
Usuń7 i 8 uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńteż lubię piankę z Isany
OdpowiedzUsuńOS- o tym zapachu mam płyn do kąpieli, obłedny ;)
Też uwielbiam przede wszystkim za zapach :)
UsuńŁadne denko;)
OdpowiedzUsuńNiczego z tych produktów nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie pianka z Isany ;D
myślę,że jest warta polecenia:)
UsuńMuszę w końcu kupić Carmex'a :) miałam próbkę i bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńUważam ,że jest godny polecenia:)
Usuń2,4 i 8 są znajome :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBalsam z TBS bardzo kusi... ;)
OdpowiedzUsuńZapach ma obłędny...:)
Usuńlubię tą piankę z Isany :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię jej zapach ;)
UsuńCarmex rzeczywiście świetnie nawilża ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
Asia
Również pozdrawiam:)
UsuńMój ukochany OS :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNic z tych rzeczy nie próbowałam ale balsam bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńCarmex również od dawna jest moim ulubieńcem :) Bardzo ciekawią mnie kosmetyki Bandi, będę musiała coś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam,bardzo lubię tę firmę:)
Usuńa ja non stop kupuję tę piankę morelową :)
OdpowiedzUsuńJest calkiem fajna:)
Usuńmasełka z TBS są moimi ulubieńcami, zapachy po prostu powalają :)
OdpowiedzUsuńO tak;)
Usuńmam chrapkę na ten żel z os :D
OdpowiedzUsuńJak lubisz słodkie zapachy,to polecam;)
Usuńja znam tą piankę, ale jeszcze jej nie zużyłam :P
OdpowiedzUsuńcarmex lubię ale głównie w słoiczku i ten plus z lekkim różem;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię ten klasyczny;)
UsuńTen Carmex też jest moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńlubie tą brozskwiniową pianke do golenia:)
OdpowiedzUsuńprodukt Bandi brzmi bardzo dobrze. żel z isany lubię i kupuję, jednak wersję fioletową. a co do ciała TBS, nowej wersji nie kupię,i bardzo żałuję, że zmienili konsystencję.
OdpowiedzUsuńwidac co czesto u ciebie schodzi;)
OdpowiedzUsuń