Hej:)
Jak Wam mija piątek? Mnie pogoda dzisiaj nie rozpieszcza,raz słońce raz deszcz...mam nadzieję,że jutro będzie lepiej ;)
Dzisiaj kilka słów na temat mandarynkowego masła do ciała The Body Shop do skóry normalnej.
Od producenta:
Masło do ciała o zapachu mandarynek zapewnia skórze 24 godzinne nawilżenie,gładkość i miękkość.Zawiera olejek eteryczny z mandarynek,masło shea i masło kakaowe.
Skład:
Moja opinia:
Masła do ciała z TBS cenię sobie głównie za to,że idealnie i na długo nawilżają moją skórę.Zapach mandarynki idealnie kojarzy mi się z wiosną i latem.Jest bardzo świeży,trochę słodki...mój facet uwielbia ten zapach,ja zresztą też ;) Utrzymuje się na skórze naprawdę długo.Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej powłoki.Ma lekką konsystencję jak na masło.Jedynym minusem może być cena,która niestety nie jest mała,ale dla tego zapachu myślę,że kupię je ponownie ;)
Znacie masła The Body Shop? Lubicie cytrusowe kosmetyki,czy wolicie bardziej słodkie zapachy?
Pozdrawiam
Kasia
:)
moja linia zapachowa,jeszcze rozowy grejfrut jest swietny!ale nie mialam jeszcze masla z tbs....
OdpowiedzUsuńa mi zapach mandarynki kojarz się z Bożym Narodzeniem :)
OdpowiedzUsuńMi bardziej pomarańcze kojarzą się świątecznie ;))
Usuńnie znam tego masełka ale przygarnęłabym ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cytrusowe zapachy latem, mandarynkowy musi być cudny :D
OdpowiedzUsuńNie stosowałam go. Zdecydowanie wolę tańsze kosmetyki
OdpowiedzUsuńnie mialam :D
OdpowiedzUsuńlubiłam te masła, dopóki nie zmienili konsystencji:)
OdpowiedzUsuńchyba nie bylaby dla mnie,nie znoszę mandarynek
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tych masełek ;)
OdpowiedzUsuńmi bardzo się spodobał zapach brzoskwinki:)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te masła. Jestem w stanie wydać pieniądze na rzeczywiście działający kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńLubię takie cytruskowe zapachy jak najbardziej, sądzę że pomarańczka trafiłaby w moje gusta zapachowe.
OdpowiedzUsuńmmm, co za pokusa! Chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Kochana :)
Jeszcze nigdy nie miałam kosmetyków z TBS, ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMasła z TBS kuszą mnie bardzo, ale z drugiej strony lekko odstraszają ceną.
OdpowiedzUsuńKiedyś jednak będę musiała coś wypróbować.
Uśmiecha się do mnie to o którym piszesz.
Jak bede w TBS to napewno soebie kupie takie :)
OdpowiedzUsuńfajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńw przyszłości wypróbuję :)
pozdrawiam i zapraszam :)
mandarynka brzmi smakowicie :) mam jedno masło TBS od koleżanki, ale jeszcze nie rozpakowałam :)
OdpowiedzUsuńjejuuu ale bym przygarnęła takie masełko!! :D
OdpowiedzUsuńzapach musi być nieziemski, szczególnie na tą porę roku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mandarynki, ale nie lubię jej zapachu w innych produktach. Myślę, że takie masło świetnie by się spisało, ale po prostu z innym zapachem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Słyszałam że maja niesamowity zapach.Może kiedyś się skuszę bo widziałam je w Douglasie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie cytrusowe zapachy!!:)
OdpowiedzUsuńJejku ! Zapach pewnie jest piękny ! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
A.
Uwielbiam cytrusowe kosmetyki ;) Jestem wielką fanką cytrusowych zapachów :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Już sobie wyobrażam zapach *.*
OdpowiedzUsuńuwielbiam to masło *,*
OdpowiedzUsuńUwielbiam to maslo. Ja jestem fanka tych owocowych jak i ty cukierkowych, pozdrowienia z Francji :)
OdpowiedzUsuńOo chyba je kupię, bo właśnie czegoś takiego szukam:)
OdpowiedzUsuńMasła TBS są mi znane, również posiadam masełko o tym zapachu, jednak czeka na swoją kolej póki co :) Zapach ma obłędny!
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego produktu z tej firmy, muszę się kiedyś na coś skusić:)
OdpowiedzUsuńmam grejfrut:P
OdpowiedzUsuńod dawna mnie kusiło to masełko ale ostatnio znalazłam świetny mus do ciała ;)
OdpowiedzUsuńWow! This product is beneficial for all person. These blog discuses is essential for body observe. Thanks.
OdpowiedzUsuń